Czy Prokuratura Krajowa jest tajną służbą? Bo zachowuje się, jakby nią była…

Artur Mezglewski

Stowarzyszenie Prawo na Drodze wygrało w wojewódzkim sądzie administracyjnym   sprawę  z Prokuraturą Krajową o udostępnienie informacji publicznej. Przedmiotem sprawy była odmowa udostępnienia przez Prokuraturę Krajową nazwiska prokuratora, który nie rozpatrzył wniosku Stowarzyszenia o podjęcie prawomocnie umorzonego postępowania przygotowawczego, lecz odesłał go do jednostki prokuratury, która udaremniła śledztwo.

WSA stwierdził w uzasadnieniu wyroku z dnia 16 listopada 2020 r. (II SAB/Wa 415/20), iż w „niniejszej sprawie to, że Prokurator Prokuratury Krajowej jest podmiotem obowiązanym do udostępnienia informacji publicznej, jest okolicznością bezsporną i, w ocenie Sądu, nie budzącą wątpliwości (…) albowiem prokuratura jest organem władzy publicznej (…), a prokuratorzy są funkcjonariuszami publicznymi”.  

Czyli Prokuratura Krajowa jednak nie jest jednak tajną służbą…. 

W wielu małych miasteczkach sąd, prokuratura oraz kancelarie adwokackie mieszczą się pod jednym, wspólnym dachem. Człowiek, jak czyta akta spraw wytworzone pod takim „wspólnym dachem”, to czasem myśli, czy komuś nie pomyliły się pokoje? Czy czasem adwokat nie wlazł do pokoju prokuratora, albo prokurator do pokoju sędziego i nie zaczął w nim urzędować?

W sprawie o spowodowanie wypadku, którą  monitorowaliśmy, z początku śledztwo szło żwawo i prawidłowo. Aż tu nagle „STOP”. Ktoś powiedział STOP. I zaprzestano przeprowadzenia dowodów, które były kluczowe dla sprawy. Nie wiemy, kto powiedział STOP. Dach jest duży, a budynek ma trzy kondygnacje. Nie wiemy też, czy w sprawie np. ktoś wręczył łapówkę, czy nie. Ale wszystko się nagle zaczęło dziać tak, jakby gospodarze pomieszczeń, znajdujących się pod wspólnym dachem, zostali przez kogoś sowicie obdarowani…

Dlatego zwróciliśmy się do Prokuratora Krajowego, aby przyjrzał się z oddali tej bulwersującej sprawie. Niestety, Prokuratura Krajowa w ogóle nie rozpoznała wniosku, lecz przekazała go do rozpatrzenia do tej prokuratury, która mieści się w małym miasteczku,  pod jednym dachem z sądem i pokojami adwokackimi…

W obliczu takiej sytuacji chcieliśmy chociaż poznać nazwisko prokuratora krajowego, który przekazał sprawę na niedźwiedzia do rozpoznania niedźwiedziowi. I tutaj ZONK. Tajemnica państwowa. Odmowa udostępnieni informacji publicznej – a to z tego powodu, że informacja publiczna nie jest informacją publiczną … Ale Sąd był po naszej stronie.

Poniżej (jak zwykle) publikujemy całość akt:

  1. Wniosek o udostepnienie informacji publicznej
  2. Skarga Stowarzyszenia Prawo na Drodze do WSA
  3. Odpowiedź Prokuratury Krajowej na skargę
  4. Wyrok WSA w Warszawie

Nazwisko prokuratora opublikujemy po wykonaniu wyroku. Na razie – od miesiąca – wyrok jest niewykonany. Na konto Stowarzyszenia nie wpłynęły też zasądzone koszty postępowania. Czyżby Prokuratura Krajowa miała kłopoty z praworządnością?…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Informacja publiczna, Jawność postępowania, Prokuratura, Stowarzyszenie Prawo na Drodze. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na Czy Prokuratura Krajowa jest tajną służbą? Bo zachowuje się, jakby nią była…

  1. deV pisze:

    Czy ktoś ma jeszcze jakieś złudzenia w przedmiocie „demokratycznego państwa prawa”?
    Czy kiedyś takowe istniało de facto? Rzym? Greckie polis? W Polsce może w XVI w. i tylko dla szlachty.

    Obawiam się, że słowiański system wiecowy był bardziej demokratyczny. Ale i tam Popiele się trafiali. No i nie wytrzymał konfrontacji z machiną katolicko-feudalną.

  2. pioter pisze:

    W ostatnim zdaniu usunąłbym wyraz czyżby, a czasownik „mieć” użyłbym w formie teraźniejszej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *