Artur Mezglewski
Sąd Rejonowy w Garwolinie – w dniu dzisiejszym – uchylił mandat karny nałożony przez funkcjonariusza Policji na kierowcę samochodu ciężarowego za spowodowanie kolizji (sygn. sprawy II Ko 68/23). Zdarzenie polegało na tym, że samochód osobowy, w momencie, gdy był wyprzedzany przez ciężarówkę, nagle skręcił na lewy pas – co doprowadziło do zderzenia pojazdów.
Publikujemy poniżej nagranie zdarzenia (zderzenia) oraz mowę obrońcy, która wygłoszona została na pierwszym terminie posiedzenia w dniu 5 grudnia 2023 r. Materiał jest naprawdę ciekawy i pouczający.
Oszustwo to ten co z tyłu wjeżdża zawsze winien. Zawsze! Wymyślacie jakieś zasady. Prawo jest jasne. Z tyłu jego wina. Co ludziom mącicie! Policja wie co robi. A wy się czepiacie! Ślady jakie są? He … ano właśnie! Nic nie widzieliście na miejscu! A oceną przeszkolonego funkcjonariusza to jest coś. A nie o takie opowieści. Mandat przyjęty? To przyznanie. Co ma teraz policja zrobić? Ścigać i jego i ją. Weźcie się! Co to za podważanie autorytetu? Czy wy jakieś szkolenia macie? Wiedzę? Utrudzenie munduru? Uważacie że co policjant to co se wybiera moneta rzuca. Nie on wie komu co ma ochronić. On chroni i broni!
Komu śmierdziały nogi na tej interwencji
Policjant musiał być kretynem
A to o to w Garwolinie nie trudno. Po za tym sąd w Garwolinie sądzi jak sobie chce . Nie ma znaku ? To co z tego ? Mandat za naruszenie nieistniejącego znaku i tak byc. Musi . A jak nie mandat to wyrok. Przoduje w który ani myśli z urzędu zrewidować. Swój wyrok. Jako asesor zresztą bezwuj mocy prawnej.