Motocyklista kopał nogą w lusterko samochodu. To pupil komendanta

Artur Mezglewski

Komendant Komisariatu Policji w Kostrzynie podkom. Krzysztof Kliński zamierza przedawnić  sprawę pirata drogowego, który jadąc motocyklem drogą ekspresową S5 kopał nogą w lusterko samochodu i ogólnie zachowywał się bardzo agresywnie. Od momentu czynu minął już prawie rok, a komendant do tej pory nie skierował do sądu wniosku o ukaranie, jak również odmawia udostępnienia akt oraz danych  adresowych pirata – aby uniemożliwić pokrzywdzonym samodzielne wystąpienie z oskarżeniem (gdy minie rok sprawy już wszcząć nie będzie można).

Komendant Kliński jednak swego celu nie osiągnie. Włożyliśmy w to ogromny wysiłek intelektualny i finansowy i ustaliliśmy dane adresowe pirata, a Sąd Rejonowy we Wrześni wszczął przeciwko niemu postępowanie wykroczeniowe. Okazało się, że pirat z zawodu jest maszynistą. Przecież ten pomyleniec może kogoś rozjechać pociągiem! Trzeba odebrać mu uprawnienia do kierowania czymkolwiek!

  1. Okoliczności zdarzenia

W dniu 19 czerwca 2022 r. ok. godz. 11.00 drogą ekspresową S5 pomiędzy Poznaniem a Gnieznem  podróżowało małżeństwo z dzieckiem. Samochodem kierował ojciec rodziny. Jechał spokojnie i bezpiecznie. Nagle do ich samochodu podjechał motocyklem jakiś wariat, który w czasie jazdy zaczął kopać nogą w lusterko boczne samochodu.  Widząc to, pasażerka samochodu wyciągnęła telefon komórkowy, aby nagrać wyczyny wariata. Ten – widząc, że jest nagrywany – przestał kopać w lusterko, ale nie przestał być agresywny, popełniając cały szereg wykroczeń:

  • jechał z prędkością utrudniającą jazdę pokrzywdzonemu oraz hamował w sposób powodujący zagrożenie bezpieczeństwa ruchu jak i utrudniający ruch pojazdu kierowanego przez pokrzywdzonego, m.in. zajeżdżając mu drogę i hamując bezpośrednio przed pojazdem pokrzywdzonego ,
  • wyprzedzał pojazd pokrzywdzonego z prawej strony,
  • nie sygnalizował zamiaru zmiany pasa ruchu,
  • nie utrzymywał wymaganego odstępu niezbędnego do uniknięcia zderzenia jadąc bezpośrednio za pojazdem pokrzywdzonego,
  • nie zachowywał wymogu jazdy możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, jadąc przy osi jezdni, czym utrudniał wyprzedzenie go przez pokrzywdzonego,
  • zwiększał prędkość jazdy uniemożliwiając wykonanie przez pokrzywdzonego manewru wyprzedzania,
  • poruszał się po częściach jezdni wyłączonych z ruchu,
  • zatrzymał motocykl na pasie ruchu drogi ekspresowej.

A oto nagranie tego zdarzenia:

2. I co na to Policja?

Zawiadomienie telefoniczne złożone w chwili zdarzenia (na numer alarmowy) nie przyniosło jakiejkolwiek reakcji Policji. Wobec tego – w styczniu 2023 r. – pokrzywdzeni złożyli na adres Komisariatu Policji w Kętrzynie formalne zawiadomienie pisemne – domagając się ukarania pirata drogowego. Reakcja kostrzyńskiej Policji była taka, że w marcu 2023 r. skierowała do sądu wniosek o ukaranie, ale nie przeciwko piratowi na motocyklu, ale przeciwko kierowcy samochodu osobowego – z zarzutem zajeżdżania drogi motocykliście… Natomiast w sprawie przeciwko motocykliście – zapanowała cisza.

W tym miejscu warto zauważyć, że – zgodnie z obowiązującym Kodeksem postępowania w sprawach o wykroczenia – Policja, po otrzymaniu zawiadomienia o wykroczeniu, ma obowiązek przeprowadzenia w terminie 30 dni tzw. czynności wyjaśniających. Czynności te mogą się skończyć na dwa sposoby:

  • skierowaniem do sądu wniosku o ukaranie;
  • odstąpieniem od skierowania wniosku o ukaranie.

W przypadku odstąpienia przez Policję od skierowania wniosku o ukaranie zastosowanie mają przepisy art. 54 § 2  k.p.w. oraz art. 27  § 2 k.p.w., które stanowią, że:

  • Policja ma obowiązek  poinformować wszystkich pokrzywdzonych o przyczynach odmowy skierowania wniosku o ukaranie;
  • Policja ma również obowiązek pouczyć pokrzywdzonych o możliwości zaznajomienia się z materiałem dowodowym czynności wyjaśniających, a także uzyskania uwierzytelnionych kopii i odpisów tych czynności;
  • Policja ma ponadto obowiązek poinformowania pokrzywdzonych o przysługującym im prawie do samodzielnego wniesienia wniosku o ukaranie do sądu oraz o prawie do występowania przed sądem w charakterze oskarżyciela posiłkowego (subsydiarnego).

Komendant Krzysztof Kliński do dnia dzisiejszego nie przesłał jednak pokrzywdzonym żadnej informacji, ani żadnego pouczenia. Komendant nie odpowiada na żadne monity, a przede wszystkim odmówił pełnomocnikowi pokrzywdzonej udostępnienia akt czynności wyjaśniających. Komendantowi Klińskiemu chodzi o to, żeby pokrzywdzeni nie poznali danych adresowych szaleńca-motocyklisty – i aby w ten sposób skutecznie uniemożliwić im skierowanie wniosku o ukaranie do sądu przeciwko motocykliście.

3. Komendant popełnił jednak błąd

Do przedawnienia sprawy zostało jeszcze trzy tygodnie – i prawdopodobnie Komendantowi Krzysztofowi Klińskiemu udało by się przedawnić sprawę pirata-motocyklisty. Jednak  popełnił błąd. Mówiąc kolokwialnie – przedobrzył.

Dane pirata byłyby niemożliwe do uzyskania, gdyby… komendant nie skierował wniosku o ukaranie przeciwko kierowcy samochodu osobowego, bowiem w aktach tej sprawy znajdują się dane adresowe „pokrzywdzonego” pirata. Trzeba było jeszcze ustalić właściwy sąd oraz sygnaturę tej sprawy. Udało się! Zdążyliśmy. Oboje pokrzywdzeni skierowali do Sądu Rejonowego we Wrześni wnioski o ukaranie szaleńca na motorze, a postępowanie przeciwko niemu zostało wszczęte. Teraz mamy od losu dodatkowe dwa lata na doprowadzenie go do skazania. Z całą pewnością to się uda. Dowody są porażające. Brawo my.

4. Postępowanie karne przeciwko komendantowi Klińskiemu

Do Prokuratury Rejonowej we Wrześni skierowane zostało zawiadomienie o uprawdopodobnieniu popełnienia przez Komendanta Krzysztofa Klińskiego przestępstwa z art. 231 § 1 k.k. Zarzuty są następujące:

  1. w dniu 4 maja 2023 r. pomimo ciążącego na nim obowiązku wynikającego z art. 54 § 2 k.p.s.w. nie udostępnił dokumentów z akt czynności wyjaśniających prowadzonych pod sygn. akt RSOW 66/2023 pełnomocnikowi pokrzywdzonej Małgorzaty K., tym samym niedopełniając obowiązków służbowych działając na szkodę interesu prywatnego Małgorzaty K. tj. o czyn z art. 231 § 1 k.k.
  2. w okresie od dnia 19 czerwca 2022 r. do 15 maja 2023 r. prowadząc postępowanie w sprawie o wykroczenie pod sygn. akt RSOW 66/2023, w której osobą pokrzywdzoną jest Małgorzata K., prowadził postępowanie w sposób opieszały, podejmując czynności w celu przedawnienia karalności czynu wykroczenia, tym samym przekraczając swoje uprawnienia działając na szkodę interesu prywatnego pokrzywdzonej Małgorzaty K. oraz interesu publicznego, tj. wymiaru sprawiedliwości tj. czyn o z art. 231 § 1 k.k.

Żarty się skończyły panie komendancie…

 

 

 

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii BRD, Piraci drogowi, Policja, Uprawnienia do kierowania pojazdami. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

19 odpowiedzi na Motocyklista kopał nogą w lusterko samochodu. To pupil komendanta

  1. f pisze:

    Co ma maszynista (kolejowego) pojazdu trakcyjnego, do ruchu drogowego? I co ma do tego starosta?

    • Charlie bazooka pisze:

      Chyba chodzi o to że jeśli to jest maszynista taboru kolejowego to cyklicznie przechodzi badania lekarskie w tym psychologiczne. A starosta nie ma z tym nis wspólnego. Ale maszynista to ninie musi być kolejarz. niekk

  2. Wuj pisze:

    Jaja sobie robicie ? 231kk . Przecież zrobią tak że wina nieumyslna. A gdy z winy nieumyślnej to musiała by wyniknąć istotną szkoda. Czy istotną to nie maluczkim oceniać. Dla procka to i milion nie będzie istotną szkoda . Oni mają gotówce zapisane w komputerach na taką okoliczność.

    • redakcja pisze:

      A można nieumyślnie nie udostępnić akt, po które ktoś się zglosił osobiście do komisariatu? Szkoda nie musi zaistnieć. Wystarczy, że ktoś został narażony na szkodę. A został.

      • Wuj pisze:

        A to w tym kraju ocenia procek a nie Kowalski . Z winy umyślnej? Takowej nie stwierdzono ( ochrona danych albo coś się czepną że diabli wiedzą po co ktoś chce jak nic nie stwierdzono). Jak ktoś z winy nieumyślnej to szkody nie stwierdzą. Zapewniam że nikomu snu z powiek to nie spędzi. Oni mają gotowce w pomieci komputerów tam nikt nie pisze niczego sam. Dochodzi do tego że nawet dat nie zmieniają i jaja wychodzą a sąd w jednym budynku klepnie. To jeden układ . Policja sąd prokuratura ,władze lokalne , czasem proboszcz . Bywa tak że policja druku nie zmienia i oskarża jako obwiniony wyraził zgodę . Gdy wyjdzie że nie i prokurator zawiadomiony to czarno na białym napisane a oni że nie stwierdza się wprowadzenia wymiaru sprawiedliwości bo w wyniku zawiadomienia sąd dowiedział się o błędzie więc będzie procesował poprawnie . Swoją drogą czemu sąd w RP proceduje skoro policja jest organem administracyjnym RP ? Sąd ma być bezstronny . To jaka bezstronność gdy sąd i policja reprezentują ten sam kraj ?

  3. Salwa pisze:

    A kto maszyniście daje uprawnienia? Starosta? Czy on nie powinien sprawdzić kwalifikacji psychologicznych?

  4. Dorota pisze:

    Skoro komendant sługa Narodu Polskiego, zaprzysiężony by służyć i być publicznym służącym chce naginać/łamać prawo oraz celowo z premedytacją przedłuża swoje/nie swoje czynności służbowe swoje/innych to taki człowiek powinien dostać dziesięciokrotność kary, powiedzmy 25 lat więzienia i całkowita konfiskata jego majątku.

  5. eh pisze:

    pz 3972 ? nie chce mi sie z lupa sprawdzac

    • Bezkarni pisze:

      Napiszcie jeszcze w artykule ze kierowca samochodu osobowego spowodowal wczesniej kolizje z motocyklem i uciekal z miejsca. Nie widze tu agresywnego zachowania lecz usilowanie zatrzymania sprawcy kolizji

      • redakcja pisze:

        Przyślij nagrania tej kolizji albo zdjęcia uszkodzeń pojazdów w niej uczestniczących.

      • Gustaw co nie lubi ustaw pisze:

        Albo chociaż podaj godzinę zgłoszenia tej kolizji na 112… telefon do kolegi komendanta się tez liczy byle byłby sprzed tego stwarzania zagrożenia.

        Weźmy sobie sprawę Obywatela S. Tam na nagraniach widać jak wyglada zatrzymanie pojazdów.

        Proszę też nie bredzić o kolizji motoru z autem na esce … motor przeniósłby się na pole i orał a nie zajmował się pościgiem.

        Złóż takie zeznania z komendantem pod rygorami ! Złóż!

      • Bazooka Charlie pisze:

        To pancerny ten motocykl.. A kierujący nim to Batman w gaciach…

  6. Mirek pisze:

    Mam nadzieję, że napiszecie kim jest motocyklista dla Pana komendanta !

  7. Charlie bazooka pisze:

    Dlaczego to mnie nie dziwi…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *