Czyżby KPP w Bartoszycach wywiesiła białą flagę?

     Braki kadrowe w policji i skierowanie wielu funkcjonariuszy do wykonywania wyłącznie tych najbardziej ważnych dla bezpieczeństwa obywateli zadań (np. pilnowanie przed siedmioosobowy patrol babci Kasi na zakupach) wpływają wyraźnie na tempo pracy tej formacji. Tym tłumaczymy sobie to, że nawet w prostych sprawach potrzeba ponad pół roku, aby podjęto właściwe kroki w bulwersujących opinię społeczną przypadkach.

          Od ponad pół roku monitorujemy sprawę podejmowanych przez funkcjonariuszy KPP w Bartoszycach interwencji, związanych z rzekomymi wykroczeniami polegającymi na parkowania aut na  miejscu dla osób niepełnosprawnych przez osoby nieuprawnione. Z rzekomymi, bo do zdarzeń dochodzi na prywatnym terenie, na którym jego zarządca nie wprowadził żadnej organizacji ruchu, a wykonane pseudo oznakowanie daleko odbiega sposobem posadowienia i wymiarami od tego, jakie jest określone w Rozporządzeniu w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania. Sprawę opisaliśmy już dwukrotnie:

W Bartoszycach policja stosuje Prawo o ruchu drogowym nawet tam, gdzie nie obowiązuje

Policyjna logika, czyli jak zaprzeczyć samemu sobie w dwóch kolejnych zdaniach

     Mimo niezwykłego oporu policyjnej materii nie zaprzestaliśmy działań – po „zbagatelizowaniu” sprawy w Bartoszycach podjęliśmy działania na szczeblu Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. Niestety, od ponad miesiąca czekamy na reakcje na nasz wniosek o przywrócenie ładu prawnego w działaniach podejmowanych przez policjantów z podległej jednostki powiatowej – obecnie skierowaliśmy ponaglenie do Komendy Głównej Policji i czekamy na jego rozpoznanie. Pierwszy pozytywny efekt jego przesłania już nastąpił – jest reakcja ze strony KPP w Bartoszycach polegająca na wysłaniu do nas (podobno ponownie) pisma , w którym zawarto dwie ważne informacje:

  • zwrócono się do zarządcy terenu, aby została przez niego zgodnie z prawem uregulowana kwestia ruchu pojazdów na trenie przylegającym do bloków mieszkalnych przy ul. Limanowskiego 20;
  • w jednym z kolejnych postępowań wyjaśniających, prowadzonego w sprawie rzekomego wykroczenia, prowadzący je doszedł do jedynego, prawidłowego wniosku – że należy je, na podstawie art. 5 ust. 1 pkt 2 kpow. (czyli z powodu braku znamion czynu zabronionego), umorzyć.

        Mamy nadzieje, że nastąpiło w końcu opamiętanie i nasze działania w tym przedmiocie będę zmierzać ku dobremu zakończeniu. Czekamy jeszcze na efekt ponaglenia i zakończenie działań przez KWP w Olsztynie, na skutek których nie będzie dochodziło do podobnych nielegalnych interwencji nie tylko na terenie bartoszyckiej komendy, ale także w innych jednostkach warmińsko-mazurskiej policji.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Organizacja ruchu, Parking, Parkowanie, Policja, Stowarzyszenie Prawo na Drodze, Umorzenie postępowania, Uncategorized, Znaki drogowe. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź do Czyżby KPP w Bartoszycach wywiesiła białą flagę?

  1. 31węzłowy Burke pisze:

    Czyżby poszli po rozum do głowy?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *