Site icon Stowarzyszenie Prawo na Drodze

Zasada domniemania winy w polskim „wymiarze sprawiedliwości”

Artur Mezglewski

W polskim systemie prawnym obowiązuje zasada domniemania niewinności. Zasada ta  nie jest jednak stosowana przez większość polskich sędziów, orzekających w sprawach o wykroczenia. De facto stosują oni zasadę domniemania winy i skazują każdego, przeciwko komu skierowano wniosek o ukaranie – nawet jeśli oskarżyciel nie przedstawił żadnych dowodów winy. Uważają też, że na obwinionym ciąży obowiązek dowodzenia swojej niewinności.

Sędzia Bartłomiej Niedzielski z Sądu Rejonowego w Bełchatowie skazał obywatelkę za przekroczenie dozwolonej prędkości, chociaż jej wizerunku nie ma na zdjęciu z fotoradaru. Uznał, iż to ona prowadziła pojazd, gdyż „nie występowały wystarczające dowody ku temu, aby przyjąć inny przebieg wydarzeń”. Z kolei sędzia Sławomir Gosławski z Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim utrzymał w mocy powyższy wyrok, uznając, że „poczynione przez sąd rejonowy ustalenia faktyczne znajdują oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym”.

1. Zdarzenie

Straż Miejska w Warszawie dokonywała w dniu 9 lipca 2013 r. pomiarów prędkości na Al. Krakowskiej przy wykorzystaniu przenośnego fotoradaru AD9C, zamontowanego na pokładzie samochodu osobowego marki Peugeot Partner o numerze rej. WI7652C. W ramach tej akcji dokonano m. in. pomiaru prędkości pojazdu marki Hyundai, który poruszał się z prędkością 79 km/h na odcinku, gdzie dozwolona prędkość wynosiła 50 km/h.

Zauważyć należy, iż powyższy pomiar dokonywany został przy użyciu urządzenia, które pracuje w zakresie częstotliwości ~34,0 – 34,3 GHz – a więc częstotliwości zastrzeżonej dla sprzętu wojskowego. Używanie tego rodzaju sprzętu bez zezwolenia, stanowi przestępstwo określone w art. 208 pkt. 2 Prawa telekomunikacyjnego.

Stowarzyszenie wystosowało do prokuratury poniższe zawiadomienie o przestępstwie:

Zawiadomienie o przestępstwie

2. Bezprawny wniosek o ukaranie

W wyniku przeprowadzonych czynności, Straż Miejska w Warszawie ustaliła numer rejestracyjny oraz użytkownika namierzonego pojazdu. Nie przeprowadziła natomiast żadnego dowodu, który wskazywał by, kto w określonym miejscu i czasie kierował tym pojazdem.

Pomimo braku jakichkolwiek dowodów w przedmiocie ustalenia kierującego pojazdem – funkcjonariusz Straży Miejskiej w Warszawie skierował do Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy wniosek o ukaranie pani Beaty (użytkowniczki pojazdu Hyundai) za popełnienie wykroczenia z art. 92a kw (przekroczenie dozwolonej prędkości).

W opinii SPnD, skierowanie wniosku o ukaranie konkretnej osoby, bez wskazania jakiegokolwiek dowodu winy, wyczerpało znamiona przestępstwa określonego w art. 234 Kodeksu karnego (fałszywe oskarżenie innej osoby o popełnieniu czynu zabronionego). Autor wniosku o ukaranie miał bowiem pełną świadomość, iż czyn ten mógł być  popełniony przez kogoś innego.

Dlatego też Stowarzyszenie Prawo na Drodze kieruje do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z art. 234 Kodeksu karnego.

Zawiadomienie o przestępstwie

3. Błędna decyzja Prezesa Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy

Po wpłynięciu bezzasadnego wniosku o ukaranie – Prezes Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy winien był skierować sprawę na posiedzenie, w celu umorzenia postępowania na podstawie art. 60  § 1 pkt 5 kpw – z powodu oczywistego braku podstaw obwinienia.  Jednak tego nie uczynił, kierując sprawę najpierw do postępowania nakazowego, a następnie postępowania zwyczajnego.

4. Wyrok Sądu Rejonowego w Bełchatowie

Sąd Rejonowy w Bełchatowie

Sprawa – na skutek jej przeniesienia – prowadzona była przez Sąd Rejonowy w Bełchatowie (sygn. akt. II W 858/14). Do jej rozpoznania wyznaczony został sędzia Bartłomiej Niedzielski.

W toku przewodu sądowego obwiniona nie przyznała się do winy. W dniu 6 lutego 2015 r. sędzia Niedzielski wydał wyrok skazujący panią Beatę – orzekając karę grzywny w wysokości 500 zł (+ 150 zł kosztów sądowych). Na skutek tego wyroku pani Beata utraciła również prawo jazdy z powodu przekroczenia limitu punktów karnych.

Podając ustne motywy wyroku sędzia Bartłomiej Niedzielski powiedział, że Sąd dokonuje ustaleń faktycznych także bez dowodów – na podstawie poszlak, natomiast w pisemnym uzasadnieniu wyroku stwierdził m. in., że :

” Zebrany w sprawie materiał dowodowy doprowadził Sąd do wniosku, iż obwiniona Beata D. dopuściła się zarzucanego jej czynu .

Ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie Sąd dokonał przede wszystkim w oparciu o wydruk zdjęcia wykonanego przez przyrząd do pomiaru prędkości w ruchu drogowym, które obrazuje pojazd marki Hyundai nr rej. WI 6290P poruszający się z prędkością 79 km/h na odcinku, na którym dozwolona prędkość wynosiła 50 km/h. Identyfikacja natomiast osoby kierowcy była możliwa na podstawie oświadczenia i dokumentów przedstawionych przez Mobilis Sp. z o.o., z których wynikało, że przedmiotowy pojazd w chwili zdarzenia znajdował się w użytkowaniu obwinionej. Nie występowały z kolei wystarczające dowody ku temu, aby przyjąć inny przebieg wydarzeń”.

5. Kontrola instancyjna Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim

Na rozprawie przed Sądem Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim, który rozpatrywał sprawę w II instancji,  obwiniona złożyła wniosek dowodowy o przesłuchanie świadka, „który może potwierdzić, że obwiniona nie była w tym dniu kierowcą tego pojazdu”. Prowadzący sprawę sędzia Sławomir Gosławski oddalił ten wniosek.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim

W związku z powyższym, Pani Beata podjęła próbę wyłączenia Gosławskiego od orzekania w sprawie – składając stosowny wniosek o wyłączenie sędziego. Wniosek ten rozpatrzył negatywnie sędzia Tomasz Ignataczak, z którym sędzia Gosłowski zwykle wspólnie orzeka w trzyosobowych składach orzekających.

Dowód: https://www.saos.org.pl/search?judgeName=%22S%C5%82awomir+Gos%C5%82awski%22&page=5

Wyrokiem z dnia 7 lipca 2015 r. (sygn. akt IV Ka 260/15) sędzia Gosławski utrzymał w mocy wyrok Sądu Rejonowego w Bełchatowie. W uzasadnieniu wyroku napisał m. in, że.:

„Analizując całokształt zebranych w sprawie dowodów, należy uznać, że sąd rejonowy zebrał je w sposób wystarczający do merytorycznego rozstrzygnięcia i należycie ocenił (…). Poczynione przez sąd ustalenia faktyczne znajdują bowiem oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym (…).

Obwiniona w toku postępowania odwoławczego wnosiła o uzupełnienie postępowania dowodowego (przesłuchanie świadka zamieszkałego w Łodzi); wniosek ten złożyła dopiero na rozprawie w dniu 3 lipca 2015 r. i ponowiła w dniu 7 lipca 2015 r. Sposób i czas złożenia wniosku dowodowego wskazuje na tendencję do doprowadzenia do odroczenia rozprawy i osiągnięcia celu w postaci przedawnienia karalności wykroczenia”

 

 

 

Exit mobile version