Site icon Stowarzyszenie Prawo na Drodze

Kontrola społeczna kontroli kaskadowych w dniu 25.02.2018 r.

Raport Komisji Społecznej SPnD z kontroli kontroli kaskadowych Policji w dniu 25 lutego 2018 r. na drodze krajowej nr 19 między Rzeszowem a Lublinem

W związku z ogłoszeniem policyjno-pasterskim i zarządzeniem Kontroli Kaskadowych w dniu 25 stycznia 2018 r. przez Policję – Stowarzyszenie Prawo na Drodze powołało czteroosobową Komisję Społeczną, która dokonała kontroli kontrolujących policjantów.
Na kontrolę wybrano trasę nr 19 między Rzeszowem a Lublinem, ponieważ w mediach policja wskazywała, że szczególnie będzie działała na tej trasie. Kontrola była wieloosobowa – cztery osoby z zachowaniem równego parytetu płci. Była ona również długotrwała połączona z obserwacją operacyjną kontrolujących kaskadowo i dokumentowaniem przebiegu działań policjantów.

I. Stwierdzono dwa wideorejestratory, które własną prędkość przypisywały kierującym pojazdami, co kończyło się przyjętymi mandatami.

Wniosek:  należy nadal edukować społeczeństwo i kontynuować działalność edukacyjną, że wideorejestrator nic nie mierzy, a podaje własną prędkość. Być może wiedza ta dotrze także do policjantów.

II. Stwierdzono dwa przypadki dokonywania pomiaru prędkości z wnętrza pojazdu służbowego w ruchu urządzeniem Iskra – a pomiar dotyczył pojazdów jadących w kolumnie  (bo taki sposób jazdy wymusiły na trasie kontrole kaskadowe).

III. Na trasie wykryto 15 punktów kontroli z użyciem ręcznych urządzeń pomiarowych, które poddano kontroli społecznej. Wszystkie radiowozy ukryto w zaroślach, dróżkach itp. z uwagi na zapewnienie aktywności fizycznej policjantów, którzy po pomiarze, musieli żwawo w kroku przejść do jezdni w celu zatrzymania kierującego. Oczywiście wyklucza to zachowanie wymogów instrukcji obsługi.

IV. Kontrola społeczna kontroli kaskadowych ujawniła ponadto, że:

W Janowie Lubelskim mają dwa Rapidy i Ultarlyte. Powstaje zatem publiczne pytanie:

V. W czasie wykorzystywania urządzeń Iskra i Rapid stwierdzono pomiary kolumn z dość dużych odległości. Natomiast używanie Ultarlyte odbywało się ze znacznych odległości także w pojazdy jadące w kolumnach. Oczywiście nikt nie przejmował się liniami energetycznymi, masztami telefonii komórkowej itd.

VI. Przed kontrolującymi społecznie, kontrolujący kaskadowo ukryli czterokrotnie urządzenia pomiarowe. Twierdzenia, że urządzenia te nie miały legalizacji są oczywistą spekulacją i nie polegają na prawdzie, podobnie jak twierdzenia, że były to urządzenia sprzed I wojny w Iraku. Były to z pewnością tajne urządzenia pomiarowe, które działają w oparciu o szczególne umiejętności policjanta oparte na telepatii księżycowej. Policjant po prostu wie, ile ktoś jechał mierzy dotąd aż uzyska wynik na wyświetlaczu odpowiadający jego myślom i może już okazać taki pomiar kierującemu. Nowoczesne urządzenia potrafią nawet zrobić w takiej sytuacji zdjęcie, czasem na zdjęciu będzie Pan Emil lub wózek sklepowy.

Wnioski z kontroli

Policjanci błędnie dokonywali wyboru miejsca kontroli. Używali urządzeń niezgodnie z instrukcją. Same pomiary były błędnie wykonane. Wykorzystywano urządzenia, które nie spełniają wymogów prawa – nie identyfikują pojazdu, a Rapid, nie odróżnia kierunków jazdy pojazdów.

Ciekawostka

Jednokrotnie ujawniono zatrzymanie z uwagi brak żarówki (przepalenie przedniej żarówki, starszy pojazd, który nie sygnalizował spalenia żarówki), policjant udzielił kierującej upomnienia i poprosił ją o wymianę. Obyło się bez mandatu.

Exit mobile version