Site icon Stowarzyszenie Prawo na Drodze

Przemysł fotoradarowy w Polsce. Cz. II. Biznes w sektorze zadań państwa bez państwowego nadzoru

Artur Mezglewski

Działalność straży gminnych (miejskich) w zakresie kontroli ruchu drogowego, nakładania mandatów karnych, legitymowania, kierowania wniosków do sądów, stosowania środków przypusu itp.  prowadzona jest w praktyce poza jakimkolwiek nadzorem państwowym – chociaż są to działania wykonywane w imieniu państwa i na podstawie ustaw. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych oraz poszczególni wojewodowie zajmują się jedynie statystyczną obróbką danych nadsyłanych przez komendantów straży. W praktyce nikt nie bada, czy strażnicy wykonują w/w działania rzetelnie i zgodnie z prawem. Wojewodowie, nawet gdy dowiadują się o określonych nieprawidłowościach, nie pdejmują żadnych kroków w celu przywrócenia stanu zgodnego z prawem.    Działalność fotoradarowych straży gminnych, to ewidenty przykład destabilizacji państwa.

1.      Charakter zadań straży gminnych

Straż gminna jest jednostką organizacyjną gminy. Jej podstawowym zadaniem jest  ochrona porządku publicznego na terenie gminy (art. 1 ust. 1 ustawy o strażach gminnych).  Jednakże strażom gminnym – podobnież jak samorządom terytorialnym w ogólności – powierzony został cały szereg zadań i kompetencji wchodzących w zakres zadań państwa. Do takich zadań niewątpliwie należą (wyliczenie przykładowe):

W zakresie powyższych zadań obowiązkiem państwa jest pilnowanie, aby straże gminne działały zgodnie z obowiązującym prawem. Zobowiązanie takie wynika z Konstytucji:

„Działalność samorządu terytorialnego podlega nadzorowi z punktu widzenia legalności.

Organami nadzoru nad działalnością jednostek samorządu terytorialnego są Prezes rady Ministrów i wojewodowie, a w zakresie spraw finansowych regionalne izby obrachunkowe”.

                                                                                                         (Konstytucja, art. 171 ust. 1-2)

 2.      Nadzór nad strażami gminnymi w przepisach ustawy o strażach gminnych

 Wbrew jasnym i jednoznacznym rozwiązaniom ustrojowym zawartym w Konstytucji, przepisy dotyczące nadzoru nad strażami gminnymi, które zawarte zostały w ustawie o strażach gminnych, kwestię tę regulują miękko i delikatnie – szczególnie jeśli idzie o  sposoby realizacji tego nadzoru. Zgodnie z ustawą, nadzór nad działalnością straży sprawuje wójt (burmistrz, prezydent miasta) oraz wojewoda. Wojewoda nadzór nad strażami gminnymi sprawuje przy pomocy komendanta wojewódzkiego (Stołecznego) Policji działającego w jego imieniu poprzez:

– okresowe lub doraźne kontrole, obejmujące całokształt lub część spraw poddanych nadzorowi,

–  wydawanie zaleceń pokontrolnych oraz kontrolę prawidłowości i terminowości ich realizacji,

– podejmowanie innych czynności zmierzających do usunięcia stwierdzonych uchybień i zapobieżenia ich powstawaniu.

Powyższy repertuar jest dość wąski, chociaż – jak się wydaje –  ostatni z punktów stwarza pewne możliwości działania. Jednakże rozporządzenie wykonawcze Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 21 grudnia 2009 r. w sprawie trybu sprawowania nadzoru nad działalnością straży gminnych (miejskich), które wydane zostało na podstawie delegacji zawartej w ustawie o strażach gminnych, żadnych nieprzewidywalnych reakcji nadzorczych wojewody nie przewiduje i sprowadza cały ten nadzór jedynie do prowadzenia sprawozdawczości. Wojewoda w porozumieniu z komendantem wojewódzkim (Stołecznym) Policji sporządza plan kontroli okresowych na rok kalendarzowy, w terminie do dnia 30 listopada poprzedniego roku i według tego planu nadzoruje strażników gminnych.

Analizując umocowanie i zakres wojewody do sprawowania nadzoru nad strażami gminnymi oraz innymi jednostkami samorządu gminnego, nie można pomijać norm zawartych w ustawie z dnia 23 stycznia 2009 r. o wojewodzie i administracji rządowej w województwie. Z przepisów tej ustawy wynika jasno, iż do podstawowych zadań wojewody należy nadzór nad działalnością jednostek samorządu terytorialnego i ich związków pod względem legalności, gospodarności i rzetelności wykonywanie przez  nie zadań z zakresu administracji rządowej (art. 3 i 28 ustawy).

Zatem podstawowym obowiązkiem wojewody jest reagowanie w każdej sytuacji, gdy jednostki samorządu naruszają obowiązujący reżim prawny, w celu przywrócenia stanu zgodnego z prawem. Brak takiego nadzoru grozi rozkładem państwa i jego destabilizacją.

.

3.      Nadzór nad strażami gminnymi w praktyce

 a)      Nadzór sprawowany przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta)

Nadzór nad strażą miejską sprawowany przez wójta w praktyce wygląda tak. Jeśli przychodzi do urzędu gminy jakaś skarga na komendanta straży, to wójt mówi do niego (tzn. komendanta):

– weź Marku tu coś odpisz na te skargę gościowi.

No i po nadzorze.

Nie można mówić o realnym nadzorze nad przestrzeganiem legalności działań straży gminnych przez wójta w sytuacji, gdy wójt (tzn. gmina) odnosi realne korzyści majątkowe właśnie z działań  dokonywanych przez straże gminne na granicy prawa. Nie można np. liczyć na to, że wójt Gminy Człuchów upomni Komendanta Straży Gminnej w Człuchowie za to, że ten, działając z jego upoważnienia, kieruje do postępowania egzekucyjnego tytuły wykonawcze, pomimo faktycznego nieistnienia obowiązku, o którym mowa w tytule wykonawczym (taka sytuacja miała miejsce prawdopodobnie w przypadku większości tytułów wykonawczych wystawianych przez Komendanta Straży Gminnej w Człuchowie odnośnie kar porządkowych za niestawiennictwo świadków).

b)     Nadzór (nie)sprawowany przez wojewodę i MSW

W praktyce wojewodowie, ani też MSW nie sprawują żadnego realnego nadzoru nad działalnością straży gminnych. Instytucje te zatrudniają w swoich strukturach (wydziały bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego) dziesiątki ludzi, których jedynym zadaniem jest przewalanie z biurka na biurko sprawozdań nadsyłanych przez komendantów straży gminnych oraz pisanie bezpłodnych informacji i raportów. Istnienie straży gminnych jest więc doskonałą okazją do zatrudnienia w w/w urzędach wielu pociotków i innych protegowanych na ciepłych stanowiskach, z których sprawowaniem nie wiąże się jakakolwiek odpowiedzialność.

Jako pozytywny przykład można natomiast wskazać Wojewodę Pomorskiego, który juz kilkakrotnie i w sposób zdecydowany zareagował na naruszenia prawa będące udziałem straży miejskich.

4.      Przykład – nadzór nad strażami gminnymi Wojewody Zachodniopomorskiego

Województwo zachodniopomorskie posiada największa liczbę (67) oddziałów straży gminnych w Polsce. Zwykle są to oddziały mało liczebne – często jednoosobowe (SG Brzeźno, SM Dobrzany, SG Ostrowice, SM Połczyn Zdrój, SG Stepnica, SG Świdwin, SM Tuczno, SM Tychowo, SG Warnice, SM Węgorzyno, SG Wierzchowo). Liczba oddziałów straży gminnych w  zachodniopomorskim zaczęła wzrastać lawinowo, od momentu uzyskania przez te formacje uprawnień do działalności fotoradarowej (od roku 2004 przybyło w zachodniopomorskim aż 29 straży).

Wojewoda Zachodniopomorski w sprawowaniu swojego nadzoru ogranicza się do zbierania oraz opracowania sprawozdań z ewidencji etatów, wyposażenia oraz wyników działań nadsyłanych przez komendantów straży gminnych (miejskich) oraz przeprowadzenie kilku kontroli okresowych. Kontrole te są ogłaszane, a komendanci straży otrzymują wcześniej informacje jaki będzie zakres danej kontroli i czego ona będzie dotyczyć. W roku 2013 Wojewoda Zachodniopomorski zaplanował kontrole okresowe siedmiu straży gminnych (miejskich): w Kobylance, Gryficach, Białogardzie, Złocieńcu, Rywalu, Stargardzie Szczecińskim i Malechowie.

Wojewoda Zachodniopomorski w swoim raporcie sporządzonym na podstawie sprawozdań nadesłanych przez komendantów straży generalnie zauważa, iż

„nadesłane przez straże efekty ich pracy, wskazują na dalszy wzrost aktywności strażników, w szczególności w kategorii nałożonych mandatów, wysokości grzywien i sporządzonych wniosków do Sądu Rejonowego (…). Mając na uwadze uzyskane dane statystyczne oraz na podstawie własnych obserwacji można prognozować, że w następnych latach w dalszym ciągu będzie utrzymywała się pozytywna tendencja do tworzenia nowych oddziałów straży gminnych/miejskich, co może świadczyć o zaangażowaniu osób odpowiedzialnych za stan bezpieczeństwa w gminie, jak i o rosnącej roli straży gminnych/miejskich”.

Wojewoda Zachodniopomorski – owszem – trochę jest zmartwiony, że:

„w dalszym ciągu można zaobserwować w niektórych strażach przeważające koncentrowanie się na wykroczeniach popełnianych przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji, a w szczególności na ujawnianych przez urządzenia rejestrujące. Często dochodzi do pewnego niezrozumienia idei powołania straży jako formacji służącej utrzymaniu porządku i bezpieczeństwa na terenie gminy. Działania takie są ze szkodą dla wizerunku straży gminnych/miejskich jako formacji odpowiedzialnej za porządek i bezpieczeństwo w gminie. Działalność ta odbywa się kosztem przeciwdziałania innym zagrożeniom, w szczególności z zakresu porządku publicznego, czego w zdecydowanej mierze oczekuje społeczność lokalna”.

Źródło: http://www.szczecin.uw.gov.pl/?type=article&action=view&id=2042

  Wojewoda nie dostrzegł w działaniach straży gminnych na swoim terytorium żadnych działań niezgodnych z prawem. Nie dostrzegł, bo nie chciał dostrzec. Wojewoda nie reaguje nawet na potwierdzone i udokumentowane zawiadomienia o poważnych naruszeniach prawa będących udziałem strażników gminnych i to w zakresie zadań państwowych realizowanych przez te straże.

Jak już informowaliśmy, Stowarzyszenie Prawo na Drodze pismem z dnia 14 września 2013 r.  zawiadomiło Marcina Zydorowicza – Wojewodę Zachodniopomorskiego o poważnych nadużyciach Komendanta Straży Gminnej w Karnicach, polegających na:

  1.  bezprawnym zatrzymaniu osoby oraz ograniczeniu jej wolności,
  2.  dokonaniu czynności legitymowania pomimo braku podstaw prawnych,
  3.  pozostawaniu w bezczynności wobec wniosków Stowarzyszenia Prawo na Drodze o udostępnienie informacji publicznej.

Oto pełna treść pisma:

Zaznaczyć należy, iż w zawiadomieniu podniesiono zastrzeżenia co do takich działań straży miejskich, które wchodzą w zakres działań państwowych, a które strażom miejskim zostały zlecone (legitymowanie osób, prowadzenie czynności wyjaśniających,  stosowanie środków przymusu itp.) Zgodnie z Konstytucją oraz zgodnie z ustawą o strażach gminnych tego rodzaju działalność znajduje się pod nadzorem państwa – a więc pod nadzorem wojewody, który to nasze państwo urzeczywistnia i reprezentuje na terytorium danego województwa.

 Wojewoda Zachodniopomorski nawet nie zainteresował się zawiadomieniem, lecz

„przesłał go zgodnie z właściwością Wójtowi Gminy Karnice z prośbą o podjęcie czynności zmierzających do wnikliwego zbadania i wyjaśnienia sformułowanych zarzutów”.

Wojewoda Zachodniopomorski w/w piśmie pouczył, że

„organem uprawnionym do rozpatrywania skarg i wniosków dotyczących działania straży miejskich i strażników jest wójt, który dodatkowo w świetle art. 232 § 2 k.p.a. może skargę na strażnika przekazać do załatwienia również jego przełożonemu tj. komendantowi straży…

Powyższe pismo podpisał Piotr Gabinowski Dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego – działając z upoważnienia Wojewody Zachodniopomorskiego.

Oto pełna treść tego pisma:

 

 

 

 

Exit mobile version