Site icon Stowarzyszenie Prawo na Drodze

Nielegalna kontrola ruchu drogowego w Jeleniej Górze

Artur Mezglewski

Rządowy projekt zmian w prawie o ruchu drogowym, przewiduje pozbawienie straży gminnych uprawnień do dokonywania pomiarów prędkości. Czy zatem fotoradarowi strażnicy oraz prywatne firmy zajmujące się fotoradarowym biznesem pójdą na bruk? Niekoniecznie.  Samorządowcy oraz prywaciarze przestawiają swoją działalność z pomiarów prędkości na rejestrowanie przejazdów na czerwonym świetle. Wystarczy przecież o parę sekund skrócić żółte a wydłużyć czerwone – i  miliony złotych wpadają do kasy miasta (i kieszeni wtajemniczonych). 

Z nowego pomysłu korzysta już m. in. Straż Miejska w Jeleniej Górze. Problem jednak w tym, że korzysta bezprawnie. Rejestracja przejazdu na czerwonym świetle dokonywana jest tam nie przez strażników miejskich, lecz przez osoby prywatne – a więc podmioty nieuprawnione do dokonywania kontroli ruchu drogowego. Czy zatem jeleniogórscy strażnicy  przypadkiem nie przekraczają swoich uprawnień, nakładajac mandaty na podstawie nielegalnych raportów z urządzeń rejestrujących?…

1. Uprawnienie do dokonywania kontroli drogowej

 Kontrola ruchu drogowego może być wykonywana jedynie przez upoważnionych funkcjonariuszy uprawnionych organów. Jednym z takich organów jest straż gminna (miejska).  Artykuł 129b ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym stanowi, że:

„Kontrola ruchu drogowego w gminach lub miastach, które utworzyły straż gminną (miejską) może być wykonywana przez strażników gminnych (miejskich)”,

Do wykonywania kontroli ruchu drogowego nie są upoważnieni wszyscy strażnicy, a jedynie ci, którzy posiadają odpowiednie upoważnienie. Kwestię tę reguluje  art. 129c ust. 1 PRD:

„Kontrola ruchu drogowego wykonywana przez strażników gminnych (miejskich) odbywa się na podstawie upoważnienia do wykonywania kontroli ruchu drogowego wydanego przez właściwego komendanta powiatowego (miejskiego) Policji”.

2. Aspekty finansowe

Kontrola ruchu drogowego, a w szczególności obsługa fotoradarów oraz urządzeń rejestrujących przejazd na czerwonym świetle, generuje spore przychody, gdyż grzywny w postaci mandatów karnych, nakładane przez strażników gminnych, stanowią przychód gmin, a nie Skarbu Państwa. Wiele gmin zdecydowało się na założenie straży gminnej, jedynie z pobudek finansowych.

 Znaczna część środków pieniężnych, pozyskiwanych przez fotoradarowe straże gminne nie zasila jednak budżetów gmin, lecz prywatne konta – i to nie do końca wiadomo czyje. Jak to się dzieje?

Wiele gmin nie inwestuje ani w sprzęt pomiarowy, ani w wyszkolenie strażników, gdyż strażnicy są tylko figurantami. W rzeczywistości obsługą urządzeń rejestrujących zajmują się prywatne firmy. Firmy te obsługują urządzenia oraz osiągają zyski – działając na podstawie umów cywilnoprawnych, zawartych z gminami.

Kto więc czerpie korzyści z tego procederu? Korzyści czerpią różni sprytni ludkowie, mający dobre układy z poszczególnymi samorządowcami. Korzyści czerpią też strażnicy gminni, a w szczególności komendanci straży, bo dzięki temu procederowi mają pracę – często bardzo dobrze płatną. Wiele poszlak wskazuje jednak także na to, że pewna część środków pozyskanych przez fotoradarowe firmy wynajmujące gminom urządzenia pomiarowe wraca „pod stołem” do samorządowców. W każdym razie opisywana sytuacja jest wysoce korupcjogenna.

Schemat tego procederu jest zatem następujący: wójt (burmistrz, prezydent miasta) zawiera umowę z wybranym przez siebie przedsiębiorcą (w miarę możliwości bez przetargu), a przedsiębiorca dzieli się z wójtem swoim zyskiem.

Zapyta się ktoś: a gdzie jest publiczny nadzór nad działalnością straży gminnych? Odpowiedź na to pytanie znajdziemy w art. 9 ust. 1 ustawy o strażach gminnych. Otóż nadzór nad działalnością straży gminnych w zakresie kontroli ruchu drogowego sprawuje… wójt.

3. Aspekty prawne

Stowarzyszenie Prawo na Drodze, od początku swej działalności, publicznie głosi, że nie można ufać w rzetelność pomiarów urządzeniami rejestrującymi, dokonywanych przez prywatne firmy, które na tych pomiarach zarabiają pieniądze.

Przede wszystkim jednak SPnD zwraca uwagę, iż kontrola ruchu drogowego wykonywana przez prywatne firmy jest nielegalna! Do dokonywania kontroli ruchu drogowego uprawnieni są jedynie upoważnieni strażnicy gminni (miejscy).   Pomiar prędkości oraz raport z urządzenia rejestrującego przejazd na czerwonym świetle, dokonany przez osobę prywatną, nie może stanowić podstawy odpowiedzialności wykroczeniowej. Jeśli poszczególni strażnicy gminni uwzględniają  takie „pomiary” w postępowaniach mandatowych, czy też sądowych – każdorazowo popełniają przestępstwo z art. 231 Kodeksu karnego (przekroczenie uprawnień).

4. Przykład

 Na oficjalnej stronie internetowej Straży Miejskiej w Jeleniej Górze, w folderze „Sprawozdania” (sprawozdanie za rok 2013) znajduje się następujący tekst:

 „Straż Miejska nie dysponuje urządzeniem rejestrującym wykroczenia przejazdu na czerwonym świetle na skrzyżowaniu przy ul. Sobieskiego. Do Straży Miejskiej przekazywany jest raport w formie plików HTML i JPEG wzbogacony o dane lokalizacyjne i czasowe zarejestrowanego przez system zdarzenia, oprogramowanie dokonuje także automatycznego odczytu numeru rejestracyjnego pojazdu w związku z czym wszystkie zarejestrowane dane przypisywane są do konkretnego zdarzenia. Rejestracja wykroczenia następuje po upływie 0,2 sekundy od czasu włączenia się czerwonego światła i polega na zrobieniu zdjęcia na linii zatrzymania, zrobieniu powtórnego zdjęcia po wjeździe na skrzyżowanie za linią świateł i rejestracji krótkiego filmu dokumentującego przejazd. Pliki powyższe otrzymywane na pocztę internetową stanowią w istocie zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia i jednocześnie zawierają niezbędną dokumentację umożliwiającą prowadzenie procedowania”.

Z zamieszczonego tekstu wynika, że Straż Miejska w Jeleniej Górze nie dysponuje urządzeniem rejestrującym wykroczenia przejazdu na czerwonym świetle i nie używa go w ramach kontroli ruchu drogowego. Wykroczenia te ujawniane są przez jakąś prywatną firmę. Nie ulega wątpliwości, że wszystkie te pomiary są nielegalne – prywatne firmy nie są bowiem uprawnione do dokonywania kontroli ruchu drogowego.

W roku 2013 Straż Miejska w Jeleniej Górze nałożyła 6224 mandaty za wykroczenia ujawnione przy użyciu urządzeń rejestrujących na kwotę 1 595 030 zł.  Skierowała ponadto 786 wniosków o ukaranie do sądu.

W opinii piszącego te słowa, nieustaleni z nazwiska i imienia strażnicy Straży Miejskiej w Jeleniej Górze dopuścili się (i dopuszczają się nadal) licznych przestępstwa z art. 231 KK – nakładając mandaty i kierując wnioski o ukaranie do sądu, za rzekome wykroczenia ujawnione w ramach nielegalnej kontroli ruchu drogowego, dokonywanej przez osoby prywatne.

Exit mobile version