Site icon Stowarzyszenie Prawo na Drodze

Monitoring Sądów Powszechnych. Cz. II. „Usiłowanie skazania”

Kiedyś „mądrzy” posłowie Rzeczypospolitej Polskiej uchwalili przepis, który stanowi, że orzekanie w postępowaniu zwyczajnym w sprawach o wykroczenia następuje wówczas, gdy brak jest podstaw do rozpoznania sprawy w postepowniu przyspieszonym lub nakazowym (art. 2 § 1a k.p.w.). Posłowie ci (a stanowili oni wówczas większość) chcieli w ten sposób „pogonić” sędziów i przyspieszyć bieg postępowań. Niestety większość z nich nie znała się na prawie i nie nie miała pojęcia, jakie będą skutki takiej decyzji. Nie wiedział tego także ich guru, który admistruje dyscypliną partyjną.

Od tej pory sprawy o wykroczenia kierowane są najpierw do postępowania nakazowego, które polega na tym, że sędzia wydaje wyrok skazujący jedynie na podstawie dowodów dostarczonych przez oskarzyciela  – na posiedzeniu bez udziału stron. Zawsze jest szansa, że taki wyrok utrzyma się, bo przecież obwiniony może nie zdążyć ze złożeniem sprzeciwu w ciągu 7 dni, albo też list polecony z wyrokiem nakazowym odbierze babcia i położy go na szafie… Niemal codziennie setki sędziów usiłuje w taki sposób skazać tysiące osób, których wina w ogóle nie jest badana. Problem ten ilustruje Raport z monitoringu Sądu Rejonowego w Inowrocławiu. Tym razem obwiniony jednak nie dał się wystrychnąć na Dudka..

Poniżej zamieszczamy raport z minitoringu Sądu Rejonowego w Inowrocławiu.

Raport

z monitoringu Sądu Rejonowego

w Inowrocławiu

1. Metryka sprawy

  1.   Sygnatury: RSOW – 393/A/13, VI W 315/13.
  2.   Postępowanie: sprawa o wykroczenie (tryb nakazowy oraz zwyczajny).
  3.   Oskarżyciel: Komenda Powiatowa Policji w Inowrocławiu.
  4.   Zarzut: niezastosowanie się do znaku poziomego P-4 – linii podwójnej ciągłej rozdzielającej pasy ruchu o kierunkach przeciwnych – czyli o wykroczenie z art. 92 § 1 k.w.
  5.   Składy orzekające:

– postępowania nakazowe: SSR Iwona Piekańska-Szymańska;

– postępowanie zwyczajne:  SSR Paweł Manicki.

 2. Zdarzenie

Przedmiotem postępowania było zdarzenie, które miało miejsce w dniu 27 lutego 2013 r. ok. godz. 11.00 w Inowrocławiu na skrzyżowaniu ul. Rolnej z ul. Poznańską.

Zachodzą istotne różnice w opisie tego zdarzenia. Według informacji zawartej w notatce urzędowej, sporządzonej przez Kamila Urbańskiego – strażnika miejskiego w Inowrocławiu, kierowca taksówki m-ki Renault wsiadł do samochodu zaparkowanego przy ul. Rolnej, a następnie wjechał w ul. Poznańską w kierunku centrum miasta, nie stosując się do znaku poziomego P-4 (linia podwójna ciągła). Świadkiem tego zdarzenia miał być inny strażnik miejski – insp. Marcin Ziętara. Natomiast według relacji obwinionego do popełnienia wykroczenia nie doszło, gdyż wyjeżdżając z ul. Rolnej wykonał on skręt w prawo, a nie w lewo – a więc do najechania linii P-4 nie mogło dojść.

Zaznaczyć trzeba, iż kierowca taksówki prowadzi w Inowrocławiu lokalny portal internetowy, na którym m. in.  poddaje krytyce działania strażników miejskich. Osoba ta m. in. ujawniła, że pewnego dnia pomiary prędkości wykonywane były przez Straż Miejską w Inowrocławiu w miejscu nieuzgodnionym z Policją – czyli w miejscu niedozwolonym. Komendant Straży Miejskiej  tłumaczył się wówczas, że  „Pomiar nastąpił w wyniku błędnej interpretacji przez strażnika dyslokacji punktów pomiarowych” oraz tłumaczył, że „Pomiar zostanie wykorzystany do sporządzenia wniosku do Dyrektora Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy w celu przywrócenia oznakowania zgodnie z projektem organizacji ruchu nr GDDKiA-0/BY-Z-2-to-409-z-107/2012. który przewiduje umieszczenie pod znakiem D-51 tabliczki o treści „na odcinku 300 m”.  Były to zatem pierwsze w Polsce „badania” natężenia ruchu drogowego, dokonywane przez straż miejską…

Dlatego Stowarzyszenie Prawo na Drodze objęło swoim monitoringiem to postępowanie.

3. Organizacja

a)      Terminowość

Rozprawy odbyły się w dwóch terminach: 10.10.2013 r. oraz  21.11.2013 r.  Obie prowadzone były w sposób sprawny, bez opóźnień.

b)      Warunki lokalowe

W sali rozpraw (sala nr 54) przewidziano wystarczająco miejsca dla publiczności oraz dla stron.

c)      Realizacja zasady jawności postępowania

Sąd nie utrudniał publiczności uczestnictwa w rozprawie. Nikt nie wnosił o rejestrację rozprawy za pomocą obrazu lub dźwięku. Rozprawy odbyły się jawnie.

 4. Przebieg postępowania

Postępowanie wszczęto na skutek wniosku o ukaranie z dnia 15 marca 2013 r. Do wniosku załączono protokół przesłuchania osoby podejrzanej o popełnienie wykroczenia,  notatkę urzędową z dnia 28 lutego 2013 r. sporządzoną przez strażnika miejskiego  Kamila Urbańskiego oraz protokoły zeznań świadków zdarzenia.

            Zarządzenie o wszczęciu postępowania oraz przekazaniu sprawy do postępowania nakazowego podjęła sędzia Iwona Piekańska-Szymańska – sprawująca urząd Przewodniczącego VI Wydziału Karnego w Sądzie Rejonowym w Inowrocławiu. Do rozpoznania sprawy w postępowaniu nakazowym Przewodnicząca Wydziału wyznaczyła samą siebie.

            W dniu 10 kwietnia 2013 r. – na posiedzeniu bez udziału stron –  sędzia Piekańska-Szymańska wydała wyrok nakazowy uznając kierowcę taksówki za winnego popełnienia wykroczenia i wymierzyła mu karę grzywny w wysokości 200 zł oraz zwolniła go z kosztów sądowych – obciążając nimi Skarb Państwa. Wyrok nie zawiera uzasadnienia. W wyroku zostało jedynie zawarte stwierdzenie, że „na podstawie zebranych dowodów, okoliczności czynu i wina obwinionego nie budzą wątpliwości”.

Obwiniony złożył sprzeciw od powyższego wyroku, a sprawa została skierowana do postępowania zwyczajnego. Do rozpatrzenia sprawy wyznaczony został sędzia Paweł Manicki.

Na rozprawę w dniu 17 października stawił się obwiniony oraz dwaj świadkowie (strażnicy miejscy) – Kamil Urbański oraz Marcin Ziętara.

Obwiniony oświadczył, że nie przyznaje się do winy. Oświadczył też, że w dniu 27 lutego 2013 r. wjeżdżając z ul. Rolnej na ul. Poznańska skręcił w prawo, a nie w lewo – nie popełnił zatem żadnego wkroczenia. Korzystając z przysługującego mu prawa odmówił odpowiedzi na pytania Sądu oraz oskarżyciela publicznego.

Sąd wezwał na salę  rozpraw świadków oskarżenia.  Obaj świadkowie nie złożyli jednak zeznań, lecz poprosili, aby Sąd odczytał ich własne zeznania złożone w trakcie czynności wyjaśniających – na co Sąd się przychylił. Następnie świadkowie podtrzymali swoje wcześniejsze zeznania. Świadkowie odpowiedzieli na pytania obwinionego.

Obwiniony złożył wniosek dowodowy o przesłuchanie dwóch świadków – na okoliczność, że w dniu 27 lutego 2013 r. wjeżdżał z ulicy Rolnej na ul. Poznańską w prawo, a nie w lewo. Sąd wniosek dowodowy dopuścił i postanowił wezwać wskazanych świadków na kolejny termin rozprawy. Ponadto Sąd postanowił z urzędu zwrócić się do Starostwa Powiatowego w Inowrocławiu – jako zarządcy drogi,  o podanie jakie znaki drogowe ustawione były w dniu 27 lutego 2013 r. na ul. Rolnej przy wjeździe w ul. Poznańską. Sąd rozprawę odroczył na termin 21 listopada 2013 r.

Na rozprawę w dniu 21 listopada stawili się świadkowie zawnioskowani przez obwinionego. Obwiniony podtrzymał swoje wcześniejsze wyjaśnienia. Sąd poinformował, że dotarły dokumenty z Policji dotyczące oznakowania skrzyżowania ul. Rolnej i Poznańskiej oraz postanowił, że odstępuje od przesłuchania świadków i zamyka przewód sądowy. Następnie Sąd udzielił głosu obwinionemu, który wniósł o uniewinnienie.

Po krótkiej przerwie Sąd ogłosił wyrok, w którym uniewinnił obwinionego. W krótkim uzasadnieniu Sąd stwierdził, iż z dokumentacji nadesłanej przez Policję wynika, iż w dniu zdarzenia na ul. Rolnej, przy wjeździe na ul. Poznańską nie było znaków pionowych „zakaz skrętu w lewo” lub „nakaz skrętu w prawo”. W związku z tym, nawet jeśli by przyjąć, że obwiniony skręcił w lewo (jak zeznają strażnicy) – to takiemu zachowaniu nie można przepisać popełnienie czynu zabronionego z art. 92 § 1 k.w. Strony nie wniosły o sporządzenie pisemnego uzasadnienia. Wyrok jest prawomocny.

5. Zgodność protokołów z przebiegiem rozprawy

Protokoły oddają przebieg rozpraw w sposób rzetelny.

 6. Ocena merytoryczna

1)      Niniejsza sprawa została wpierw skierowana do postępowania nakazowego. Zgodnie z obowiązującym prawem, orzekanie w postępowaniu nakazowym może nastąpić jedynie wówczas, gdy okoliczności czynu i wina obwinionego nie budzą wątpliwości (art. 93 § 2 k.p.w.). W tym przypadku skierowanie sprawy do postępowania nakazowego  pozbawione było podstaw, skoro obwiniony kwestionował ustalenia dokonane przez oskarżyciela (straż Miejską). Sąd winien też uwzględnić fakt, że świadkowie, którzy złożyli zeznania obciążające, pełnili wcześniej funkcje organu na etapie czynności wyjaśniających – byli zatem (jako organ, a później strona postępowania) zainteresowani określonym przebiegiem procesu.

2)      W postępowaniu nakazowym sędzia Iwona Piekańska-Szymańska, wydała wyrok skazujący. Jej decyzja okazała się nie tylko przedwczesna, ale także błędna – co wynika z orzeczenia prawomocnie kończącego sprawę.

3)      Orzeczenie wydane przez SSR Pawła Manickiego w postępowaniu zwyczajnym było prawidłowe. Prawidłowy też był przebieg postępowania poprzedzającego wydanie wyroku. Sędzia Paweł Manicki respektował podstawowe zasady procesowe, w tym w szczególności zasadę szybkości i ekonomii procesowej oraz zasadę prawdy materialnej. Zauważono natomiast pewne niedociągnięcia w realizacji zasady bezpośredniości, polegające na tym, iż sędzia Paweł Manicki zgodził się na odczytanie zeznań świadków oskarżenia, bez podjęcia próby ustalenia, jak świadkowie pamiętali zdarzenie w dniu rozprawy.

 7. Realizacja prawa do obrony

Podczas procedowania sprawy w postępowaniu zwyczajnym, Sąd uwzględnił wnioski dowodowe obwinionego oraz w pełni respektował jego prawo do obrony.

8. Ocena bezstronności Sądu

Sędzia Iwona Piekańska-Szymańska wykazała się brakiem bezstronności – wydając wyrok nakazowy w oparciu jedynie o ustalenia dokonane przez oskarżyciela, mając świadomość, że obwiniony te ustalenia poddaje w wątpliwość. Uznanie – w takich okolicznościach – że  okoliczności czynu i wina obwinionego nie budzą wątpliwości było niedopuszczalne. Sędzia Iwona Piekańska-Szymańska, wydając zarządzenie o skierowaniu sprawy do postępowania nakazowego oraz wydając wyrok nakazowy, usiłowała przeforsować wyrok skazujący – licząc zapewne na to, że zniechęci w ten sposób obwinionego od dowodzenia swojej niewinności, bądź też wyrok uprawomocni się z powodu braku reakcji obwinionego przez okres siedmiu dni.

Sędzia Paweł Manicki  prowadził sprawę w sposób bezstronny.

 8. Kultura prowadzenia sprawy

Postępowanie nakazowe nie podlega ocenie, gdyż toczyło się w trybie niejawnym.

W postępowaniu zwyczajnym sędzia Paweł Manicki prowadził sprawę w sposób rozważny, kulturalny, spokojny, a jednocześnie sprawny.

9. Ocena końcowa (skala 0-10)

Sędzia Iwona Piekańska-Szymańska:

 Sędzia Paweł Manicki:

Exit mobile version