Site icon Stowarzyszenie Prawo na Drodze

Czy znaki drogowe ustawia Swawolny Zyzio? cz. II

Piotr Jakubiak

          Przemieszczając się naszymi pojazdami po drogach, mijamy je co chwilę. Znaki drogowe, nieodłączny element krajobrazu miejsc z rozwiniętym ruchem kołowym. Celem ich stosowania jest m.in. umożliwienie regulacji i prowadzenia ruchu drogowego w sposób bezpieczny, poprzez przekazywanie zakazów, nakazów, ostrzeżeń i informacji uczestnikom ruchu drogowego.

          Ale aby znak obowiązywał, nie może być ustawiany przez jakikolwiek podmiot lub osobę, a także w sposób dowolny. Posadowienie znaku może być dokonane tylko przez zarządcę danej drogi, na podstawie zatwierdzonej organizacji ruchu, powinien być on zgodny ze wzorem określonym w odpowiednim akcie prawnym i spełniać wiele innych wymogów, np. co do wielkości, odblaskowości czy fizycznego sposobu usytuowania.

1. Warunki techniczne dla znaków drogowych i sposobu ich umieszczania.

Podstawą prawną do stosowania w Polsce znaków jest art. 7 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Mają one istotne znaczenie w bezpiecznym prowadzeniu ruchu drogowego, gdyż zgodnie z hierarchią ważności określoną w PoRD, należy się stosować do ich treści, nawet jeśli z przepisów wynika inny sposób zachowania się. Na ważną rolę wskazuje też ich ochrona, wynikająca z art. 85 kw, który za samowolne ustawianie, niszczenie, usuwanie czy zasłanie znaków lub sygnałów, przewiduje nawet karę aresztu lub ograniczenia wolności.

Na podstawie zawartej w art. 7 PoRD delegacji, Ministrowie Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji wydali Rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych (Dz.U. 2002 nr 170 poz. 1393), w którym określili znaki i sygnały obowiązujące w ruchu drogowym, ich znaczenie i zakres obowiązywania. Minister Infrastruktury wydał w 2003 roku Rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach (Dz.U. 2003 nr 220 poz. 2181), którego częścią składową są cztery załączniki, w których szczegółowo określono m.in. warunki ich umieszczania na drogach.

2. Przestrzeganie prawa związanego z normami wyrażanymi przez znaki.

Uczestnicy ruchu drogowego są obowiązani do stosowania się do treści znaków. Warto tu przytoczyć fragment z postanowienia WSA w Rzeszowie syg. II SA/Rz 714/07:

„Cechą charakterystyczna znaku drogowego jest to, że stanowi on konkretyzację przepisów ustawy p.r.d. (…) Poprzez ustawienie go w konkretnym miejscu wskazuje, gdzie dana norma obowiązuje, natomiast swą treścią rozstrzyga, jak należy się zachować.”

W przypadku niezastosowania się do normy wyrażonej znakiem, uczestnik ruchu drogowego może ponieść odpowiedzialność z art. 92 § 1 lub 92a kw. Ale w orzecznictwie można spotkać stanowisko, że nie wywołuje skutków prawnych znak drogowy, który jest ustawiony przez nieuprawniony podmiot, niezgodnie z organizacją ruchu lub z naruszeniem innych przepisów odnośnie znaków i sygnałów drogowych. Wynika z tego, że w przypadku niezastosowania się przez kierującego do normy wyrażonej wadliwym znakiem, może on nie ponosić odpowiedzialności za popełnienie wykroczenia. Rodzi to daleko idące konsekwencje także dla dokonujących kontroli funkcjonariuszy, bo nakładając grzywnę mogą wyczerpać swoim postępowaniem znamiona czynu z art. 231 § 1 Kodeksu karnego, tj. przekroczenia uprawnień..

Niestety, prawo najczęściej działa w jedna stronę, tzn. jest egzekwowane w stosunku do obywatela. Szczególnie lubują się w urządzeniu łapanek, związanych z kontrolą przestrzegania zakazów wyrażonych znakami, wszelkiej maści straże gminne (miejskie). Funkcjonariusze tych formacji chętnie sprawdzają miarkami, czy ktoś aby nie zaparkował o 1 cm mniej od znaku, niż nakazuje norma. Ale tych miarek nie chcą już używać do sprawdzenia, czy ustawiony znak jest legalny, a tym samym, czy postępowania nie należy wszcząć wobec zarządcy drogi, zamiast wobec kierującego czy pieszego.

3. Nieprawidłowości w ustawianiu znaków drogowych.

Jedną z najczęściej występujących wad, związaną ze znakami drogowymi, jest brak dbałości zarządcy drogi o jego stan techniczny (wyeksploatowanie znaków skutkujące niezgodnością z wymogami dotyczących wyglądu, kształtu czy odblaskowości) oraz parametry odległości związanych z ich umieszczaniem – nagminne jest zbyt niskie umieszczenie znaków na konstrukcjach wsporczych, niewłaściwa odległość posadowienia od krawędzi jezdni, niewłaściwy kąt płaszczyzny lica w stosunku do osi drogi czy brak prawidłowego odstępu pomiędzy kolejnymi znakami.

I tak np. w punkcie 1.5.3 załącznika nr 1 do rozporządzenia Ministra In­frastruktury w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów dro­gowych (…) określono, że odle­głość znaku od krawędzi jezdni na ulicach powinna wynosić od 0,5 do 2 metrów, a wysokość położenia dolnej krawędzi znaku (lub najniższego jego punktu) od poziomu podłoża, musi wynosić w obszarze zabudowanym minimum 2 metry (lub nawet 2,2 m – w przypadku ich umieszczenia na chodnikach). W przypadku obszarów zabudowanych, za niżej położony znak należy uznawać tabliczki umieszczane pod znakami. Zachowanie tych parametrów ma olbrzymie znaczenie, bo jak trafnie ujęto w treści rozporządzenia:

„Jedna z zasadniczych okoliczności, które należy uwzględnić, jest ruch pieszych, dla któ­rych znak zbyt nisko ustawiony może stanowić istotna przeszkodę.”

4. Stan oznakowania na przykładzie wybranego miasta

SPnD dokonało kontroli oznakowania w jednym z miast na północy Polski. Wyniki nie napawają optymizmem, bo w kilku losowo wybranych miejscach znalezienie rażąco nieprawidłowo usytuowanych znaków nie nastręczało żadnych problemów. Nie będziemy tu przytaczać całej treści raportu, bo zajmuje on 15 stron, ale zamieścimy kilka przykładowych zdjęć z naniesionymi na nie ustalonymi wymiarami.

Jako wyjątkowo karygodną oceniono zbyt niską wysokość umieszczenia znaków w przypadku ich posadowienia na chodnikach, szczególnie w pobliżu szkół, gdyż ich ostre i szpiczaste krawędzie mogą być, w przypadku uderzenia, źródłem poważnych obrażeń u pieszych. W trakcie kontroli zaobserwowano też kilka innych nieprawidłowości, nie związanych ze znakami, jak np. pasy postojowe wyznaczono w taki sposób, że zaparkowane na nich pojazdy nie zachowują wymaganej minimalnej odległości od przejścia dla pieszych czy skrzyżowania.

5. Wnioski końcowe

Raport z kontroli społecznej SPnD przekazano 10 marca 2016 r. właściwemu Zarządcy Dróg, a także Urzędowi Miasta i Komendzie Powiatowej Policji. Oczekujemy podjęcia natychmiastowych działań zmierzających do poprawy istniejącego stanu, aby umieszczone znaki drogowe spełniały stawiane im wymogi prawne.

Exit mobile version