Udowodnił błąd strażnikom miejskim i wygrał w sądzie

http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/3806999,udowodnil-blad-straznikom-miejskim-i-wygral-w-sadzie,2,id,t,sa.html?cookie=1

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Straż gminna (miejska), Znaki drogowe. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

11 odpowiedzi na Udowodnił błąd strażnikom miejskim i wygrał w sądzie

  1. Maxymilian pisze:

    Witam Państwa po długiej przerwie.
    Podczas dzisiejszego czytania GP zwróciła moją uwagę ta informacja:

    …”Urząd Miar wystawił mandat komendantowi straży miejskiej w Kielcach. Wszystko zaczęło się od mieszkańca, który nie przyjął mandatu za parkowanie zbyt blisko od skrzyżowania.

    Mężczyzna nie przyjął mandatu od straży miejskiej. Skierowano wniosek do sądu, i sąd zaczął dociekać, czym mierzono odległość.

    „Na sali rozpraw jeden strażnik zeznał, że zmierzył odległość krokami, a drugi powiedział, że jest tak inteligentny, że umie mierzyć… wzrokiem!” – opisuje sprawę fakt.pl.

    Kierowca został uniewinniony. Był jednak zdegustowany zachowaniem strażników do tego stopnia, że zwrócił się do Urzędu Miar z prośbą o kontrolę w Straży Miejskiej. Kontrola się odbyła i wykazała szereg nieprawidłowości.

    Strażnicy używali (oprócz kroków i wzroku ) dziesięciu niezalegalizowanych miarek. – Komendant Władysław Kozieł dostał 400 zł mandatu – powiedział Paweł Sarek, naczelnik Urzędu Miar w Kielcach. ”
    http://niezalezna.pl/67261-nielegalne-pomiary-strazy-miejskiej
    Pzdr wszystkich uczestników tego forum i redakcję.
    Maxymilian

  2. BB pisze:

    Ta strażniczka udowadniała wykroczenia, których nie było. „A ma Pan kamerkę? ahaaaa”
    A następnie pokazano jak ta sama osoba popełnia serię wykroczeń za które sama oskarża. Piękne
    https://www.youtube.com/watch?v=mOa4x-VX6Aw

    Zaraz nam czosnkowy liść wytłumaczy dlaczego żółta Kia na nakazie jazdy w prawo , może jechać w lewo.

  3. 31węzłowy Burke pisze:

    Robi się w tej sprawie coraz ciekawiej a w tle widać prokuratora i odszkodowanie. Sędzia zaś złapała świadków na kłamstwach. Ciekawe sprawy w tym Poznaniu. 31

  4. Nielot pisze:

    Mam pytanie.
    Na jakiej podstawie Staż miejska/Gminna prowadzi czynności wyjaśniające dotyczące wykroczeń?
    Bo w Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia znalazłem taki zapis

    DZIAŁ VII
    Czynności wyjaśniające
    Art. 54. [§ 1. W celu ustalenia, czy istnieją podstawy do wystąpienia z wnioskiem o ukaranie oraz zebrania danych niezbędnych do sporządzenia wniosku o ukaranie, Policja przeprowadza czynności wyjaśniające. Czynności te w miarę możności należy podjąć w miejscu popełnienia czynu bezpośrednio po jego ujawnieniu i zakończyć w ciągu miesiąca.

    lub nowszy zapis, nie wiem który obowiązuje.

    <§ 1. W celu ustalenia, czy istnieją podstawy do wystąpienia z wnioskiem o ukaranie oraz zebrania danych niezbędnych do sporządzenia takiego wniosku, Policja z urzędu przeprowadza czynności wyjaśniające. Czynności te w miarę możności należy podjąć w miejscu popełnienia czynu bezpośrednio po jego ujawnieniu. Powinny one być zakończone w ciągu miesiąca od ich podjęcia.>

    O SM/SG nie ma słowa! Czyżby wiec Straże nie miały prawa przeprowadzać czynności wyjaśniających?

    • redakcja pisze:

      art. 17 par. 3 kpw.

      • Nielot pisze:

        Art. 17. § 3 mówi o uprawnieniach jako oskarżyciel publiczny, a nie do prowadzenia czynności wyjaśniających. Wiec to nie ten 🙂

        Ale odpowiedz już znalazłem – >
        Art. 56. § 2. Przepisy art. 54 i 55 stosuje się odpowiednio do organów wskazanych w art. 17 § 2 i 3, w granicach ich właściwości, a także do innych organów, gdy ustawa tak stanowi.

  5. 31węzłowy Burke pisze:

    To chyba nie jest koniec sprawy bo chyba pójdzie teraz w drugą stronę. Będzie ciekawie.31

  6. Grave pisze:

    Gratuluję konsekwencji i wytrwałości w działaniu.

  7. Krzysiek pisze:

    Kropla drąży skałę, aż doprowadzi ją do rozpadu…
    I tak oto, powoli Temida zdejmuje opaskę z oczu, aby chociażby trzeźwo spojrzeć na dowody materialne w sprawie, a nie tylko „dawać wiarę” w prawdziwość oskarżenia.
    No i po raz kolejny znalazły potwierdzenie moje tezy i to w słowach samej sędziny , nomen-omen Anny PIŁAT-Bredow, która nie dość, że ma wyjątkowe nazwisko jak na sędzinę widać przystało, to jeszcze nie straciła słuchu, a i „wiarę w oskarżenie” postanowiła zweryfikować prawdą materialną.
    Tak trzymać Panie Sebastianie ! 🙂

  8. 31węzłowy Burke pisze:

    Nie wygarł ale wygrał. Sebastian mocarz jest i basta. 31

Skomentuj Maxymilian Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *