Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia: „Art. 97. § 1.W postępowaniu mandatowym, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, funkcjonariusz uprawniony do nakładania grzywny w drodze mandatu karnego może ją nałożyć jedynie, gdy:
3) stwierdzi popełnienie wykroczenia za pomocą przyrządu kontrolno-pomiarowego lub urządzenia rejestrującego, a sprawca nie został schwytany na gorącym uczynku lub bezpośrednio potem, i nie zachodzi wątpliwość co do sprawcy czynu
– w tym także, w razie potrzeby, po przeprowadzeniu w niezbędnym zakresie czynności wyjaśniających, podjętych niezwłocznie po ujawnieniu wykroczenia. Nałożenie grzywny w drodze mandatu karnego nie może nastąpić po upływie 14 dni od daty ujawnienia czynu w wypadku, o którym mowa w pkt 1, 90 dni w wypadku, o którym mowa w pkt 2, oraz 180 dni w wypadku, o którym mowa w pkt 3.”
Przekroczenie instrukcyjnego 180-dniowego terminu skutkuje tym, że ani policja, ani straż miejska nie mają prawnej możliwości nałożenia grzywny w drodze mandatu karnego. Mogą w zamian za to wystąpić z wnioskiem o ukaranie sprawcy do sądu rejonowego.
Przed chwilą dodałem komentarz o tym, ponieważ otrzymałem taki „przeterminowany”mandat. W dodatku data wystawienia 31.12.2015r. świadczy, że SM w Debrznie działa z premedytacją, bowiem między bajki włożyć ewentualne tłumaczenie, że wysłanie listu poleconego zajęło im aż 3 miesiące. Uważam to za naruszenie prawa.
„Art. 271 § 1. Funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”
Data wystawienia mandatu 31.12.2015, chociaż mieści się w tych 180 dniach, jest faktycznie datą fikcyjną.
Co z tym, zrobić?
Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia: „Art. 97. § 1.W postępowaniu mandatowym, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, funkcjonariusz uprawniony do nakładania grzywny w drodze mandatu karnego może ją nałożyć jedynie, gdy:
3) stwierdzi popełnienie wykroczenia za pomocą przyrządu kontrolno-pomiarowego lub urządzenia rejestrującego, a sprawca nie został schwytany na gorącym uczynku lub bezpośrednio potem, i nie zachodzi wątpliwość co do sprawcy czynu
– w tym także, w razie potrzeby, po przeprowadzeniu w niezbędnym zakresie czynności wyjaśniających, podjętych niezwłocznie po ujawnieniu wykroczenia. Nałożenie grzywny w drodze mandatu karnego nie może nastąpić po upływie 14 dni od daty ujawnienia czynu w wypadku, o którym mowa w pkt 1, 90 dni w wypadku, o którym mowa w pkt 2, oraz 180 dni w wypadku, o którym mowa w pkt 3.”
Przekroczenie instrukcyjnego 180-dniowego terminu skutkuje tym, że ani policja, ani straż miejska nie mają prawnej możliwości nałożenia grzywny w drodze mandatu karnego. Mogą w zamian za to wystąpić z wnioskiem o ukaranie sprawcy do sądu rejonowego.
Przed chwilą dodałem komentarz o tym, ponieważ otrzymałem taki „przeterminowany”mandat. W dodatku data wystawienia 31.12.2015r. świadczy, że SM w Debrznie działa z premedytacją, bowiem między bajki włożyć ewentualne tłumaczenie, że wysłanie listu poleconego zajęło im aż 3 miesiące. Uważam to za naruszenie prawa.
„Art. 271 § 1. Funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”
Data wystawienia mandatu 31.12.2015, chociaż mieści się w tych 180 dniach, jest faktycznie datą fikcyjną.
Co z tym, zrobić?