W dniu 7 października 2015 r. odbyła się przed Sądem Okręgowym w Poznaniu rozprawa odwoławcza w sprawie o naruszenie przepisów ruchu drogowego (jazda bez zapiętych pasów bezpieczeństwa). Przypominamy, iż Sąd Rejonowy w Kościanie wydał wyrok skazujący w tej sprawie, opierając się jedynie na zeznaniach policjanta, które uznał za wiarygodne: https://prawonadrodze.org.pl/czy-istnieje-prawo-do-obrony-przed-sadem/
Najistotniejszym zarzutem podnoszonym na rozprawie przez adwokata było to, że Sąd Rejonowy w Kościanie oddalił wniosek dowodowy o przeprowadzenie oględzin miejsca zdarzenia, który ukierunkowany był na ustalenie czy funkcjonariusz policji miał fizyczną możliwość zaobserwowania, czy obwiniony porusza się bez zapiętych pasów po ulicy Surzyńskiego (jako udowadniający tezę obrony, że policjant nie mógł wiedzieć niezapiętych pasów), a następnie poczynił przeciwne ustalenia faktyczne – co było sprzeczne z art. z art. 170 § 2 kpk.
Powyższą argumentację (chociaż nie wprost) podzielił Sąd Okręgowy w Poznaniu. Sąd Okręgowy uznał ponadto, że nie można było w tej sprawie dokonać prawidłowych ustaleń faktycznych jeśli się wpierw w sposób rzetelny nie zgromadziło materiału dowodowego.
Sąd Okręgowy uchylił wyrok Sądu Rejonowego w Kościanie i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.
Sędzia Dariusz Kawula, który prowadził rozprawę i orzekał w II instancji wywarł na wszystkich obecnych ogromne wrażenie. Świetnie przygotowany do rozprawy. Do bólu merytoryczny. A do tego niezwykle taktowny. Wysoka klasa. Wartało jechać do Poznania, aby przekonać się, że jeszcze są tacy sędziowie.
Sąd wyraził zgodę na nagrywanie całej rozprawy. Poniżej publikujemy ogłoszenie wyroku wraz z podaniem motywów, na których został oparty.
https://www.youtube.com/watch?v=y8V_nR1Uh_E&feature=youtu.be
Pan Patryk wygrał z polucyjnymi łobuzami kilka dni temu także przed sądem. Ale jego najważniejszym zwycięstwem było to że nigdy się nie poddał …A w kolejce 7 spraw z oskarżenia tychże chorych polucjantów . 31
Najlepszą obroną jest atak. Adwokat dla Patryka i jazda po bandziorach.
Może trzeba się cieszyć, że policja nie „wzięła w swoje ręce” kierowcy, tak jak uczynili policjanci z Lidzbarka…
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/898435,podgladanie-temidy-czyli-jak-sedziowie-radza-sobie-z-obserwatorami-na-rozprawach.html
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/polska-wyplaci-po-7-5-tys-euro-ofiarom-policyjnej-przemocy/730y6n
Nie znam spraw prowadzonych przez Tego Sędziego, ale mam nadzieję, że tak jak w tej sprawie to i w innych wykazał swoją Fachowość, a obecność „podglądaczy” nie miała żadnego znaczenia.
PS. Sądy coraz bardziej oswajają się z monitoringiem. Spada liczba przypadków, kiedy sąd ma zastrzeżenia do obecności obserwatora na rozprawie, choć takie sytuacje nadal się zdarzają…
więcej —–>http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/898435,podgladanie-temidy-czyli-jak-sedziowie-radza-sobie-z-obserwatorami-na-rozprawach.html
Stowarzyszenie Prawo na Drodze zajmuje się głównie monitoringiem rozpraw sądowych i świadczeniem bezpłatnej pomocy ofiarom obecnego reżimu ciemniaków a w szczególności SG/SM i polucji to one są źródłem zła; sondy zaś są tu czynnikiem wtórnym , nieraz głupim bo przyklepują debilizmy w/w . Ale obserwujemy też przykładnych sędziów którzy z w/w debilizmów nie przyklepują. Problem jest w tym że różne Bławaty czy Bulwany nie ponoszą odpowiedzialności karnej ani materialnej za swoje wyczyny. Ale to się ma zmienić. A może Prezes na tych łamach zamieszczał aktualne procesy sądowe to ludziska może się im przyjrzą ? A może Prezes poda tu w ilu sprawach pomagał SPnD ? 31
A co z odpowiedzialnością karną niewirygodnego świadka?
Żaden fałszywy świadek nie poniósł jeszcze żadnej kary za swoje kłamstwa !
Fałszywy świadek jest bowiem DOBRODZIEJSTWEM tzw. „wymiarów sprawiedliwości” we wszelkich krajach, nie tylko w Polsce, gdyż zdejmuje z sędziów odpowiedzialność za ustalenie prawdy materialnej i wydanie wyroku.
Każdy bowiem sędzia z dowolnego „państwa prawa” mając zeznanie „naocznego świadka” ma swoistą podkładkę zwaną potocznie „dupokryjką” i zawsze może swój niesprawiedliwy wyrok uzasadnić dowodem w postaci zeznania (fałszywego) świadka.
Historia świata zna przypadki, kiedy świadek kłamał przed sądem jak bura suka i na podstawie tym kłamstw zupełnie niewinni ludzie byli skazywani nawet na karę śmierci (KŚ) czy dożywotniego więzienia. Po wielu latach okazywało się, że świadek sam przyznawał do kłamstwa tłumacząc, że ” sam nie wierzył w to, że sąd uwierzy w jego kłamstwa !”
Sąd jednak w te kłamstwa uwierzył bez mrugnięcia okiem DLATEGO, PONIEWAŻ TE KŁAMSTWA BYŁY MU NIEZBĘDNE DO SKAZANIA !
Zauważmy, że w opisanym przypadku sąd będzie sam siebie bronił właśnie czym ? Ano tym, że został wprowadzony w błąd przez fałszywego świadka !
Zapominając przy tym, że to nie fałszywy świadek wydał wyrok, lecz sam sąd ..
Ale nie oczekujmy zbyt wiele od sędziów. Przecież kich głowami będzie Piekło wybrukowane ….
To tak nie do końca jest prawda. Albowiem główny sprawca ukarał się poniekąd sam czyli stał się pośmiewiskiem w Kościanie i nadal przemyka ulicami z kapturem na głowie. No i zdziadział mocno a i znaczna część policjantów zwyczajnie z niego pokpiwa. Czyli starszy sierżant Wiktor Tota poniósł zasłużoną karę . Pytanie czy wyciągnął z tej absurdalnej sprawy jakieś pozytywne wnioski ? Jak na razie nic na ten temat nie wiadomo czy pojął że to on ma służyć społeczeństwu a nie na odwrót. Tak więc sierżant Tota wykonał tzw. harakiri i jest „sławny ” w Kościanie i okolicy. Jego zaś przełożeni pozostawili go samemu sobie nie przejmując się jego przegranym już przecież życiem. Tak więc tu efekt kary został , w jakiejś mierze , osiągnięty. Tyle że sprawa wraca do sądu w Kościanie i musi się rozpocząć od nowa ściśle wg. wskazówek SO w Poznaniu. I może się zdarzyć że zeznania sierżanta Toty okażą się konfabulacją a nawet jeszcze więcej. Jak pan myśli ,panie starszy sierżancie Wiktorze Tota , kto zostanie wtedy poświęcony ? Sierżant czy sąd ? A może miejsce w celi już czeka na pana sierżanta ? A może ” góra” panu pomoże ? Wierzy pana w to ? Ale ma pan jeszcze jedno wyjście : zeznać prawdę i spokojnie przeglądać się w lustrze przy goleniu. Masz szansę i zrobisz jak uważasz.31
Nic mu nie zrobią, bo przecież zgodnie z pradawnym polskim przysłowiem „k…a k…wie łba nie urwie”….
Krzyśku zacny ! Obojętnie czy urwie czy nie ale główny sprawca sam się ukarał bo jest pośmiewiskiem ; także wśród swoich. Czy może być większa kara ? Pozdro. 31
Chyba najgorsze dla nich jest to że sprawa się ciągnie i zajmuje im resztki wolnej pamieci w zwojach nerwowych, którą tą pamieć zwolniliby chętnie na jakże weselsze sprawy.
Sędzia, a właściwie Pan Sędzia . To może reszta filmu z samej rozprawy ? 31
Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale nadzieja umiera ostatnia – może pan Sędzia SO w Poznaniu Dariusz Kubala nie jest ostatnim Mohikaninem polskiego sądownictwa? I zgadzam się, że wyjątkowo kultura, bo wystarczy powyższe 8 minutowe nagranie, by mieć odczucie, że to właściwy człowiek na właściwym miejscu.
i właśnie to jest problemem podstawowym że są takie chlubne wyjątki od reguły jak Szanowny Wysoki Sąd w Osobie Dariusza Kubali (z premedytacją z dużych liter) w przeciwieństwie do 99% szmatławych kurewek (płci obojga) udających sendzióf i niestety wydających wyroki ośmieszające nas jako Obywateli i nasze Państwo z którymi niejednokrotnie nikt nie walczy ze względu na znaczącą różnicę kosztów pomiędzy przyjęciem tego „wyroku” i zapłaceniem wyłudzanej kwoty a próbą udowodnienia swojej niewinności w wyższych instancjach
jeśli sytuacja byłaby odwrotna to może byłaby jeszcze jakaś nadzieja że prędzej czy później te kurewki odejdą w niesławie szukać szczęścia gdzieś indziej