Prywatne firmy dokonują nielegalnych pomiarów prędkości

 

Artur Mezglewski

Strażnicy gminni w wielu gminach pełnią jedynie rolę zwykłych figurantów, których jedynym zadaniem jest legitymowanie bezprawnych działań podejmowanych przez osoby nie będące funkcjonariuszami. W rzeczywistości pomiary prędkości wykonywane są przez prywatne firmy, które zawarły umowy cywilnoprawne z lokalnymi samorządami. W interesie tych firm jest to, aby wpływy z mandatów były jak największe. Firmy te bynajmniej nie troszczą się o to, aby pomiary prędkości wykonywane były w sposób prawidłowy, zgodny z prawem oraz zgodny ze wskazaniami prodecentów urządzen rejestrujących.  

2. Przepisy ustawy o drogach publicznych

 Sytuacja prawna podmiotów prywatnych zajmujących się obsługą fotoradarów uregulowana została w ustawie o drogach publicznych. Zgodnie z art. 20b ust. 7 tejże ustawy straże gminne (miejskie) mogą zlecać w swoim imieniu innym podmiotom:

  1. instalację,
  2. usunięcie,
  3. obsługę techniczną urządzeń.

Ustawa Prawo o drogach publicznych precyzuje ponadto w sposób jednoznaczny, co należy rozumieć pod pojęciem „obsługa techniczna”, stanowiąc, iż obsługa taka może obejmować jedynie:

  • naprawę,
  • remont,
  • wymianę urządzeń rejestrujących oraz obudów na te urządzenia”.

I na tym kończą się możliwości wyręczania się straży gminnych przez inne podmioty w obsłudze urządzeń fotoradarowych. Zauważyć należy, iż przepisy zawarte w ustawie o drogach publicznych odnoszą się jedynie do fotoradarów stacjonarnych – co wynika zarówno z zakresu przedmiotowego powoływanej ustawy, jak też z kontekstu i brzmienia art. 20b i nie dotyczą czynności związanych z dokonywaniem pomiaru. Dokonywanie pomiarów prędkości nie leży bowiem w zakresie przedmiotowym ustawy prawo o drogach publicznych. Ten zakres stosunków społecznych reguluje natomiast ustawa Prawo o ruchu drogowym.

 2. Problem legalności udziału w pomiarach osób postronnych na gruncie  Prawa o ruchu drogowym

Zgodnie z art. 129b ustawy prawo o ruchu drogowym kontrola ruchu drogowego może być wykonywana przez strażników gminnych (miejskich). Ustawa ta nie przewiduje możliwości cedowania tych obowiązków na inne podmioty. Wszystkie zatem czynności wchodzące w zakres kontroli ruchu drogowego, muszą być wykonane osobiście przez strażników – i to w dodatku jedynie tych strażników, którzy posiadają upoważnienie Komendanta Powiatowego Policji, do dokonywania kontroli ruchu drogowego.

3. Ocena informacji zamieszczonej na stronie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych

Wedle informacji zamieszczonej na stronie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, zastrzeżone wyłącznie dla strażników gminnych (miejskich) są następujące czynności:

    • weryfikacja zdjęć z „fotoradarów” pod kątem możliwościwykorzystania jako materiału dowodowego (np. gdy na zdjęciu widoczne są dwa pojazdy lub zdjęcie jest niewyraźne);
    • umieszczenie daty odczytu na zdjęciu;
    • stwierdzenie faktu popełnienia wykroczenia;
    • ustalenie właściciela pojazdu;
    • wystawienie wezwania;
    • realizacja czynności wyjaśniających w trybie art. 97 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia lub następnie w trybie art. 54 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia zmierzających do ustalenia kierującego pojazdem;
    • nałożenie grzywny w drodze mandatu karnego lub skierowanie wniosku o ukaranie do sądu.

Natomiast – według tejże informacji – zarówno strażnik gminny (miejski) jak i osoba niebędąca strażnikiem, mogą dokonywać następujących czynności:

  • zgranie za pomocą pamięci przenośnej na autoryzowane stanowisko komputerowe wykroczeń zarejestrowanych przez „fotoradar”;
  • wydrukowanie zdjęcia wraz ze znacznikiem czasu;
  • wykonanie czynności technicznych związanych z kopertowaniem wystawionych wezwań;
  • sporządzenie karty PRD 5/1;
  • wykonanie czynności związanych z archiwizacją dokumentacji;
  • dokonanie konserwacji, naprawy lub legalizacji „fotoradarów”.

Źródło: http://www.msw.gov.pl/portal/pl/601/6836/Informacja_dotyczaca_postepowania_strazy_gminnych_miejskich_w_zakresie_korzystan.html

 Powyższej informacji nie oparto jednak na jakichkolwiek przepisach prawa, zastrzeżono natomiast, że „Powyższa informacja nie ma charakteru wiążącego”. Co ciekawe – informacja ta, chociaż widnieje na oficjalnej stronie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, nie została przygotowana przez Ministerstwo, lecz przez jakiś dziwny organ, działający bez jakichkolwiek umocowań, który nazywa się Zespół ds. Współpracy ze Strażami Gminnymi (Miejskimi).

 Z całą stanowczością rzec należy, iż niemal wszystkie kompetencje przyznane  podmiotom prywatnym na stronie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych przed podmiot nie należący do struktur administracji publicznej, stanowią nadinterpretację prawa, z wyjątkiem może uprawnień dokonywania przez podmioty prywatne konserwacji i naprawy fotoradarów.

 4. Czynności pomiaru

Jest rzeczą ciekawą, że w informacji zamieszczonej na stronie Ministerstwa nie ma ani słowa na temat kompetencji do wykonywane pomiaru prędkości. W przypadku fotoradarów przenośnych, które automatycznie rejestrują wykroczenia, do takich czynności zaliczyć należy:

  1. wybór miejsca,
  2. pozycjonowanie (ustawienie kąta 22 stopni za pomoca przyrządów celowniczych oraz tyczki geodezyjnej),
  3. skonfigurowanie parametrów,
  4. unieruchomienie przyrządu (dokręcenie śrub),
  5. kontrola prawidłowości ustawień przy użyciu kamertonu.

Nie ulega wątpliwości, iż powyższe czynności mogą być dokonywane jedynie przez uprawnionego funkcjonariusza. Nie ulega wątpliwości, że czynności tych funkcjonariusz nie może scedować na inną osobę.  Nie ulega też wątpliwości, że za niedopełnienie powyższych obowiązków odpowiedzialność ponosi straż gminna (a tym samym także gmina).

5. Praktyka

W praktyce wielu straży gminnych wszystkie niemal czynności  związane z obsługą fotoradarów – w  tym także z dokonywaniem pomiarów – wykonują prywatne firmy, z którymi samorządy lokalne zawarły umowy cywilnoprawne. Aktywność strażników gminnych ogranicza się jedynie do tego, że strażnik jest obecny gdzieś w pobliżu, gdy pomiary są dokonywane.

Jest też faktem, że „wyspecjalizowane” firmy prywatne nie dbają o to, aby pomiary dokonywane były w prawidłowy sposób, gdyż w ich interesie leży, aby zarejestrowanych zostało jak najwięcej naruszeń (wówczas ich dochód się zwiększa).

6. Przykład – Straż Miejska w Nowym Miasteczku

W dniu 31 stycznia 2013 r. w miejscowości Borów Wielki, jeden z członków Stowarzyszenia Prawo na Drodze, zarejestrował z ukrytej kamery przebieg dokonywania pomiarów fotoradarem przenośnym przez Straż Miejską z Nowego Miasteczka. Kamera umieszczona na statywie zarejestrowała całe zdarzenie: od momentu zainstalowania urządzenia, aż do zakończenia dokonywania pomiarów. Okazało się, że wszystkie czynności związane z pomiarem dokonywała osoba, która nie jest funkcjonariuszem Straży Miejskiej. Okazało się też, że osoba ta w ogóle nie dokonała pozycjonowania fotoradaru, tzn. nie ustawiła urządzenia pod kątem 22 stopni. Osoba ta nie dokonała także sprawdzenia prawidłowości działania urządzenia przy użyciu kamertonu. Wniosek z tego oczywisty:  wszystkie pomiary dokonane podczas tej sesji zdjęciowej są błędne i nie mogą stanowić dowodu przed sądem.

Jest rzeczą oczywistą, iż za ewentualne szkody, które z tego wynikną odpowiedzialność poniesie Straż Miejska w Nowym Miasteczku oraz Gmina Nowe Miasteczko.

Oto dokumentacja filmowa z tego zdarzenia:

http://www.youtube.com/watch?v=TFlcF5dyXhg

Stowarzyszenie Prawo na Drodze rozważa złożenie zawiadomienia do prokuratury w tej sprawie. Prosimy, aby osoby pokrzywdzone zgłaszały się do nas  lub bezpośrednio do prokuratury.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Fotoradary, Straż gminna (miejska) i oznaczony tagami , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

13 odpowiedzi na Prywatne firmy dokonują nielegalnych pomiarów prędkości

  1. KrJ pisze:

    Witam serdecznie,

    Wyrazy najwyższego szacunku i uznania dla Pana prof. dr hab. Artura Mezglewskiego za prowadzenie tej strony i walkę o prawa pokrzywdzonych przez reżim SM

    Składa:

    miezal. społ. Krystian Jarząbek
    Przewodniczący
    Niezależnej Jednoosobowej Inicjatywy
    Na Rzecz Walki o Prawa Człowieka
    zs. w Czersku (woj. pomorskie)

  2. strażnik pisze:

    Tak jak napisał komendant SM, w świetle prawa samorząd może zawrzeć umowę z prywatną firmą. Jest to naganne, ale jednak zgodne z prawem. Wspomniany raport NIK faktycznie wytykał, ale tylko wytykał taką procedurę (nie było żadnych zawiadomień do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa – chodzi o współpracę z firmami prywatnymi) , także problem ten poruszany był między innymi w wystąpieniach i interpelacjach w Sejmie. Faktem jest, że pomimo, że jest to zgodne z prawem, szereg instytucji kontrolnych NIK, GIODO, Wojewoda, RIO) bardzo szczegółowo ,,przygląda ” się danemu samorządowi i straży miejskiej/gminnej. W rezultacie takiego ,,przyglądania” się w szeregu znanych mi przypadkach ,,skutecznie” wybito z głowy dalszą współpracę z firmą prywatną -chociaż w tych znanych mi przypadkach oficjalnie nie złamano prawa, co najwyżej były drobne uchybienia. Dziwię się Wójtom, czy Burmistrzom, że zamiast ewentualnie jeśli decydują się na fotoradar zatrudnić dodatkowe osoby i kupić lub wydzierżawić samo urządzenie (byłoby to w efekcie w dłuższej perspektywie taniej i przejrzyściej), wchodzą w podobne praktyki. Jestem pewien, że w większości przypadków po kilku kontrolach samorządy takie będą miały dość kontroli i zrezygnują ze współpracy z firmą. Bo choć powtarzam, na dzień dzisiejszy jest to teoretycznie prawnie dopuszczalne, to bardzo źle postrzegane przez wszelkie instytucje kontrolujące, które potrafią skutecznie wpłynąć na danego Wójta, czy Burmistrza.

    • redakcja pisze:

      Drogi Panie Strażniku,
      zdaję sobie sprawę, że umowy z firmami są legalne. W tym artykule nie podnosiłem problemu nielegalności tych umów. Chodziło mi o to, że istnieją pewne funkcje i zadania, które musi wykonać osobiście strażnik, a nie przedstawiciel firmy pwrywatnej. No i oczywiście – jak zwykle – zabiegam o transparentonść w wykonywaniu tych zadań. Sądy traktują raporty z urządzeń rejestrujących (a także zeznania policnantów) na równi z Bożym Objawieniem. Tymczasem znaczna częśc tych „dowodów” winna wylądować w koszu.
      Pozdr.
      a.m.

  3. osclbn pisze:

    Przypadki, że to prywatna firma w pełni obsługuje fotoradar najczęściej spotykana się u pewnej firmy z Gdańska i jej firmy-córki ze Szczecina. Nie zdziwiłbym się gdyby w ich przypadku nawet mandaty wypisywali i podpisywali sami.

  4. wirecki pisze:

    Znowu urażony komendant jakiejś straży zarzuca autorowi generalizowanie problemu na podstawie jednego przypadku. To jest przypadek najświeższej daty, w nieodległej przeszłości była ich masa i nikt nie jest w stanie zaręczyć, że nadal nie dochodzi do przekrętów na podstawie wątpliwych przepisów oraz dziwnych ustaleń w MSW. Szacunek autorowi, że to ujawnia. A kto nie wierzy, że opisana przez niego skala zjawiska jest ogromna, niech przejrzy raport NIK z końca 2011 r. o wykorzystaniu fotoradarów przez straże gminne/miejskie oraz reperkusje publicystyczne „Rozliczanie fotoradarowej hucpy”, „W cieniu fotoradarów (II)”, czy „Fotoradarowa straż w Kobylnicy znowu przegrała w sądzie” na http://www.autosalonpomorski.pl

  5. komendant SM pisze:

    Stowarzyszenie Prawo na Drodze rozważa złożenie zawiadomienia do prokuratury w tej sprawie… – no to legalne chyba, skoro stowarzyszenie się zastanawia, znaczy, że nie ma pewności, że to nielegalne?

  6. komendant SM pisze:

    „…Jest rzeczą oczywistą, iż za ewentualne szkody, które z tego wynikną odpowiedzialność poniesie Straż Miejska w Nowym Miasteczku oraz Gmina Nowe Miasteczko…” – jeśli ktoś przyjął mandat to po sprawie.

    • Bartosz pisze:

      No własnie. Ktoś przyjmuje mandat ufając, że pomiar był rzetelny, a tu okazuje się, że źle ustawiony fotoradar dokonał błędnego odczytu prędkości. W ten sposób ktoś płaci za niewinność. I „po sprawie”, nie?

  7. komendant SM pisze:

    Jestem zdecydowanym przeciwnikiem firm prywatnych i wszelkiego rodzaju umów. Potępiam takie praktyki. Jednak nie mogę się zgodzić na generalizowanie tematu, skoro w artykule znajduje się jeden opis przypadku, jednej straży, to skąd zatem to generalizowanie i pisanie w liczbie mnogiej, czy może, gdzieś w artykule jest inna jeszcze straż wymieniona? Tak jak mówię, jestem zdecydowanym przeciwnikiem, ale takie tendencyjne generalizowanie, po raz kolejny stawia pod znakiem zapytania rzetelność publikacji, a gdzie rzetelność dziennikarska. A te zorganizowane grupy przestępcze to mówią same za siebie…

    • redakcja pisze:

      Panie Komendancie. Nikt nie generalizuje tematu. Nikt nie twierdzi, że wszystkie straże postępują tak samo. Zauważony został pewien problem i został on opisany. Niech pan w końcu zrozumie, że ja nie jestem wrogiem straży miejskich. Ujawniam tylko niekorzystne zjawiska zycia publicznego.
      W niniejszym materiale został opisany jeden przyadek. Ten sam autor nagrał podobno jeszcze dwa podobne prztpadki. Ten materiał zostanie opublikowany później. Taka jest wola autora. Według mojej wiedzy skala zjawiska, o którym mowa jest w artykule jest niestety znaczna, a problem dość poważny.
      Pozdrawiam,
      Artur Mezglewski

  8. deV pisze:

    zorganizowane grupy przestępcze o charakterze zbrojnym?

  9. Lubuszanin pisze:

    No to teraz mamy: a) ustawy, b) rozporządzenia, c) niewiążące zalecenia.
    SG/M nie mają uprawnień dot. pomiarów przy pomocy fotoradarów stacjonarnych, zatem rzeczone Przepisy ustawy o drogach publicznych są „martwe”, gdyż te nic nie mówią n/t fotoradarów mobilnych.

    Ktoś poszedł w MSW na skróty z tymi zaleceniami. Nie chciało się wyprodukować nowelizacji ustawy. Powołano „wewnętrzny parlament” (czyt. zespół doradczy) i ogłoszono niewiążące zalecenia do kwestii ktora powinna zostać uregulowana ustawą i rozporządzeniem.

    „Zespół działa jako organ pomocniczy Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, a w jego skład wchodzą oprócz przedstawicieli resortu spraw wewnętrznych i administracji, przedstawiciele samorządu terytorialnego, reprezentujący Związek Miast Polskich oraz Krajową Rady Komendantów Straży Miejskich i Gminnych”

    W mojej opinii, tam jeszcze powinien być przedstawiciel mobilnej agencji towarzyskiej, jako że osoby reprezentujące tę instytucję jak żywo są zainteresowane finansami kierowców.

Skomentuj komendant SM Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *