Nielegalny parking pod Zamkiem w Niedzicy, czyli jak górale ceprów oszukują

TomQuaD”

Artur Mezglewski

Pobieranie opłat za parkowanie na drogach publicznych może dokonywać się jedynie w strefach płatnego parkowania. Natomiast wszystkie „dzikie” parkingi urządzane przez lokalnych pomysłowych Zbysiów są bezprawne. Taki nielegalny parking urządzono m. in. na drodze powiatowej pod Zamkiem w Niedzicy. Parking oznakowany został znakiem drogowym namalowanym na tekturowym podłożu według pomysłu autora. Znak ma symbolizować strefę płatnego parkowania, chociaż takiej strefy w tym miejscu nie ustanowiono.  Ów „znak drogowy” zamocowano do słupka przy pomocy drutu. Interes się kręci. Ludzie dudki za parkowanie płacą. Poborcami opłat są sportowcy z uczniowkiego klubu sportowego.

1. Przepisy dotyczące tworzenia stref płatnego parkowania

a)      Strefa to nie parking

Ustawa o drogach publicznych przewiduje ponoszenie opłat przez osoby korzystające z dróg publicznych jedynie w strefie płatnego parkowania. Strefa płatnego parkowanie to nie parking. Są to jedynie miejsca postojowe lub zatoczki postojowe, usytuowane na jezdni lub w pasie drogowym.

b)      Gdzie można ustanowić strefę płatnego parkowania?

Zgodnie z art. 13b ust. 2 ustawy o drogach publicznych, strefę płatnego parkowania ustala się na obszarach charakteryzujących się znacznym deficytem miejsc postojowych, jeżeli uzasadniają to potrzeby organizacji ruchu, w celu zwiększenia rotacji parkujących pojazdów samochodowych lub realizacji lokalnej polityki transportowej, w szczególności w celu ograniczenia dostępności tego obszaru dla pojazdów samochodowych lub wprowadzenia preferencji dla komunikacji zbiorowej.

c)      Kto ustala strefę płatnego parkowania?

Strefę płatnego parkowania ustala rada gminy (rada miasta) na wniosek wójta (burmistrza, prezydenta miasta), zaopiniowany przez organy zarządzające drogami i ruchem na drogach (art. 13b ust. 3 ustawy). W uchwale rada określa wysokość stawek opłaty, przy czym opłata za pierwszą godzinę parkowania pojazdu samochodowego nie może przekraczać 3 zł.

d)     Kto pobiera opłaty w strefie płatnego parkowania?

Opłatę  pobiera zarząd (zarządca)  drogi.

2. Jaki problem do rozwiązania mieli górale spod Zamecku?

Do Zamku w Niedzicy oraz nad przepiękny Zalew Czorsztyński przyjeżdża codziennie mnóstwo ceprów.

Widok z zamku na zalew czorsztyński

Widok z zamku na Zalew Czorsztyński

A każdy ceper ma mnóstwo dudków. Owszem, trochę dudków każdy ceper zostawi na Zamku, bo tam zapłaci za zwiedzanie z przewodnikiem (tyle, że  po wejściu do zamku i skasowaniu dudków przewodnika nie uświadczy).

Zamek w Niedzicy

Zamek w Niedzicy

No, ale cepry przyjeżdżają autami. No i myślą górale, jak tu  za każde autko myto pobrać?

Najlepiej byłoby ustawić na drodze zakaz zatrzymywania się i postoju i wybudować przy zamecku dupny parking. No ale parking przy zamecku jest maluśki i nie ma miejsca na większy. No i którysik góral wpadł na pomysł, azeby parking zrobić na drodze….

Niedzica. Droga do zagospodarowania.

Niedzica. Droga do zagospodarowania.

Pomysł wydawał się prosty do realizacji, bo przecież  wystarczy aby Rada Gminy Łapsze Niżne  podjęła uchwałę o ustanowieniu pod zamkiem strefy płatnego parkowania. Ustawowe warunki są przecież spełnione. Później już tylko wystarczy ustawić odpowiednie znaki i punkt poboru dudków. No, ale problem w tym, że droga pod zamkiem jest drogą powiatową (droga nr 1639K), a skoro tak, to dudki z parkingu na drodze czerpał by Powiatowy Zarząd Dróg w Nowym Targu, a nie miejscowi harnasie…

 3. Jak się górale z powiatem dogadali?

Jak się dogadali, tak się dogadali. Szczegółów nikt nie zna. W każdym razie publicznie wiadomo, że:

Zarząd Powiatu Nowotarskiego ogłosił  nieograniczony przetarg pisemny na oddanie w dzierżawę nieruchomości w m. Niedzica z przeznaczenie nieruchomości  na cel związany z prowadzeniem parkingu płatnego. W ogłoszeniu przetargowym zaznaczono, że „nieruchomość, o której mowa w ust. 1, zwana dalej Przedmiotem Dzierżawy, znajduje się w pasie drogowym drogi powiatowej nr 1639K Dębno – Niedzica – Granica Państwa, której zarządcą jest Zarząd Powiatu Nowotarskiego”

Źródło:

http://www.pzd.nowotarski.pl/aktualnosci,Przetarg_na_dzierzawe_nieruchomosci_w_miejscowosci_Niedzica-175.html

Na stronie internetowej nie ma informacji, kto przetarg wygrał, ale przecież wiadomo, że przetargu nie mógł wygrać przedsiębiorca ze Szczecina… Na paragonie fiskalnym opłaty parkingowej widnieje nazwa wierzyciela: Uczniowski Klub Sportowy Spływ w Sromowcach Wyżnych.

Wiadomo też, że na drodze pod zamkiem nie została ustanowiona strefa płatnego parkowania. Fakt ten ustalił  „TomQuaD” wnosząc o udostępnienie informacji publicznej. Oto treść tej odpowiedzi, jaką uzyskałi:

„W odpowiedzi na wniosek o udzielenie informacji publicznej z dnia 27 września b. r. wyjaśniam, iż na terenie Gminy Łapsze Niżne nie istnieje strefa płatnego parkowania. W związku z tym nie została podjęta żadna uchwała z tym związana. W miejscowości Niedzica na Osiedlu Zamek znajdują się miejsca postojowe płatne, które są w zarządzie Powiatowego Zarządu Dróg, gdyż położone są przy drodze powiatowej.

Pozdrawiam

mgr Magdalena Sowa
Podinspektor ds. obsługi Rady Gminy
i wydawania zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych”

 

 

Nielegalny parking

Nielegalny parking

 

Parking pod zamkiem w Niedzicy funkcjonuje zatem bezprawnie, a cepry dudki za parkowanie płacą, pomimo, iż ustawa o drogach publicznych nie przewiduje daniny za korzystanie z dróg publicznych w postaci opłaty parkingowej poza strefą płatnego parkowania..

4. Oznakowanie nielegalnego parkingu

Oznakowanie parkingu

Oznakowanie parkingu

Nielegalny parking oznakowany został następującymi znakami pionowymi: znakiem D-18 „parking”

oraz znakiem przypominającym z wyglądu znak D-44 „strefa parkowania”, który wykonany został na podłożu tekturowym i umocowany został przy pomocy drutu…

Znak zamocowano przy użyciu drutu...

Znak zamocowano przy użyciu drutu…

5. Wysokość opłaty parkingowej

Wysokość opłaty parkingowej na nielegalnym parkingu w Niedzicy za pierwszą godzinę wynosi 4 zł. Przekracza zatem o 1 zł maksymalną stawkę przewidzianą w ustawie o drogach publicznych dla stref płatnego parkowania.

Paragon

Paragon


											
Ten wpis został opublikowany w kategorii Strefa płatnego parkowania, Zarząd dróg, Znaki drogowe. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

32 odpowiedzi na Nielegalny parking pod Zamkiem w Niedzicy, czyli jak górale ceprów oszukują

  1. Robinson pisze:

    Co prawda temat sprzed roku, ale może ktos się odezwie. Gdy mieszkałm jeszcze na dolnym śląsku to cos podobnego działało przy „zakręcie śmierci” w Szklarskiej Porębie. Wie ktos jak tam teraz wygląda sprawa?

  2. enzo_k pisze:

    Sprawa widzę trochę przycichła, więc odświeżam. Parkowałem tam 2.01.14 r. Opłaty nadal są pobierane. Odebrałem krótką wiadomość od PZD w Nowym Targu nt. podstawy prawnej dzięki której Klub Sportowy pobiera opłaty. Dokładnie od Mariusz Mikrut Główny Specjalista Dział Inwestycji i Uzgodnień. Oto treść:

    Wynika z tego, że bardzo łatwo się wykpić od ustawy, która wskazuje górną największą opłatę za godzinę (tylko dziwnie, że nie robią tak wszystkie gminy, tj. dzierżawa zamiast ustalania strefy płatnego parkowania). Zwróciłbym jednak uwagę na to, iż na znaku nie ma oznaczenia „płatny”, więc nadal trudno moim zdaniem uzasadnić pobieranie opłaty w tym miejscu (tabliczka pod znakiem to żaden znak, jest zrobiona z tworzywa sztucznego)

    Wysłałem, więc ponownie zapytanie do PZD w Nowym Targu odnośnie brak znaku i pobieranej opłaty.

    • TomQuaD pisze:

      Bardzo dziwne … podobno w oświadczeniu Wojewody tamtejszego woj. znaki zostały doprowadzone do porządku. Interweniowałem w tej sprawie. Wojewoda stwierdził iż nie posiada kontroli nad Zarządem Dróg Powiatowych, a skargę należy wnieść do powiatu ( z braku czasu nie wniosłem). Natomiast podobno z oznakowaniem zrobili porządek. Powiem szczerze, że korespondencja z Wojewodą była na poziomie zbywającym, a nie widzącym problemu i jedynie chęci naprawy błahostek, które w świetle prawa będą również nielegalne.
      Za to udało mi się rozbić sprawę w Wejherowie gdzie rozpętałem dużą wojnę, a Wojewoda Pomorski mnie poparł. Sprawy sięgnęły tak wysoko, że UM Wejherowo pouczył mnie bym się nauczył prawa. Wyobraźcie sobie, że tam strefa działa na drogach w budynkach, łąkach i lasach …. o tym mówi zarządzenie PM nr 67/2013 😀 ubaw po pachy. PM nawet swoim zarządzeniem sprzeciwił się uchwale Rady Miasta jak i prawu. Tu to dopiero się dzieje. Wojewoda dniem 23.01.2014 unieważnił zarządzenie z możliwością 30dniowego wniesienia skargi dla PM Wejherowo (już widzę jak jedzie i wszystkie fotoradary przy okazji zalicza).
      Pozdrawiam

      • TomQuaD pisze:

        Prawdę mówiąc widząc co się dzieje z SPP w naszym kraju zaczynam myśleć o napisaniu eseju. To problemy nie tylko są na etapie znania prawa, ale również, że pasy drogowe nie są wyraźnie zdefiniowane. Do tego jak weźmiemy MPZT jakiegoś terenu w zależności do miasta do jako kierowca nigdy nie zgadnę kiedy jestem na drodze, a kiedy nie :D. Zatrudnię geodetę do parkowania hehehe.

  3. wodzu pisze:

    Lubuszanin, dzięki. To jest bardzo trafny argument na który nie mogę znaleźć kontrargumentu. Choć jest od groma parkingów oznaczonych w ten sposób, czyli P-18 +płatny. Niemniej uważam, że kwestia informacji o pobieranym mycie, jest tutaj drugorzędna. p.s. Przepraszam admina, że nie piszę bezpośrednio pod postem, ale nie wyświetla mi się funkcja „odpowiedz”

  4. wodzu pisze:

    A skąd wiadomo, że to co na zdjęciu to zatoczka w pasie drogowym a nie parking? Bo jeżeli to jest parking, to trochę to zmienia postać rzeczy i cała argumentacja z artykułu bierze w łeb. Należy patrzeć w dokumentację, a nie oceniać na oko

    • redakcja pisze:

      Bo jest w pasie drogowym…. :))

      • wodzu pisze:

        Nie wiedziałem, że pas drogowy można wyznaczyć na oko. Z całym szacunkiem dla Stowarzyszenia, cenię Was za wkład w rozwój kultury na drodze, ale wydaje mi się- co nie znaczy, że się nie mylę- że nie sprawdzono, w tym przypadku, przebiegu pasa drogowego. Pas drogowy jest wyznaczony na mapach, nie widzimy go w rzeczywistości. W tej sytuacji mogła mieć miejsce, np. budowa/ remont drogi wraz z budową parkingu. I w takiej sytuacji parking może być legalny, bo został umieszczony poza drogą, pasem drogowym. Trzeba znaleźć granicę pasa drogowego, to i będzie wiadomo czy to parking, czy zatoczka postojowa.

        • redakcja pisze:

          Z całym szacunkiem, ale czy w Waszej drodze powiatowej „wycięto” pas drogowy na cele parkingu?
          Poza tym, jeśli są jakieś racje, których w artykule nie uwzględniono – bez żadnego problemu opublikujemy sprostowanie. Nawet obszerne.

          • wodzu pisze:

            Proszę nie pisać o waszym parkingu, bo ja nawet nie z tego województwa. Piszę pod artykułem bo ciekawy, ale budzący moje wątpliwości. Tyle. ktoś wykaże moje błędne rozumowanie, podziękuję. Jeżeli Ze swoich racji powinien tłumaczyć się zarządca drogi, nikt inny.

          • Lubuszanin pisze:

            Wodzu, gdyby to nie było w pasie drogowym, to nikt by się nie silił na jakikolwiek znak drogowy, a szczególnie ten górny (prawidłowy) z literka „P” i tabliczkę pokazującą jak mają parkować samochody.

        • TomQuaD pisze:

          Nie na oko … pas drogowy to elementy służące drodze: jezdnia, chodnik, skarpa, rów odwadniający i w typ przypadku „NIE PARKING” tylko „ZATOKA POSTOJOWA”. Oczywiście zgodzę iż pas może nie być widoczny dla nas o ile zostały wyznaczone granice pasa drogowego, ale bardzo wątpię by nie ujęły chodnika, a tym samym zatoki postojowej. Ponadto jeśli się przeczyta artykuł w 100% całości w przetargu mamy: „3.Opis nieruchomości: nieruchomość położona w ciągu drogi powiatowej nr K1639 Dębno – Niedzica – Granica Państwa w sąsiedztwie Zamku w Niedzicy oraz przy wjeździe do Niedzicy od strony Falsztyna, przeznaczona do postoju pojazdów (miejsca parkingowe).”
          Zatem skąd uważanie, że na „OKO” został określony pas drogowy?

  5. ebe pisze:

    No, no
    „… Mam jednak nadzieję że na końcu złoczyńcy poniosą zasłużoną karę : banicja, loch , sznur. ….”
    prawie jak Joseph Stalin.
    Wymyśliłbyś zarzuty, czy przerobiłbyś dla sprawy? Jakoś nie widzę różnicy między Tobą, a rzekomymi złoczyńcami. Posiadając taką władzę jak oni (oby nie) stałbyś się zwykłym katem i bandytą. Brrrrr strach pomyśleć.

    • 31 węzłowy Burke pisze:

      Tow. Światowidzie ! Właśnie dlatego że społeczeństwa , z różnych zresztą przyczyn, nie wybroniły się przed opriczniną, NKWD, KBW, WSW, UB, SB, SA, SS, SD, SiPo, itd. to utrwaliły się różne totalitaryzmy. A po ich upadkach nie było winnych. A to dlatego że ” Odpieprzcie się od generała”, itd. Rozumiał to doskonale Indianin o nazwisku Jack Bushyhead i zrobił co trzeba. U nas natomiast różnego rodzaju oprawcy nieźle się mają z milicji , SB, ZOMO gładko przeszli gremialnie, m.in, w szeregi SM/G . To się musi kiedyś zmienić, nawet ogniem i mieczem, towarzyszu Światowidzie . Dlatego wasze miejsce przynajmniej w lochu . Prawa zaś nie trzeba zmieniać: wystarczy was osądzić wg. waszego prawa, np. z dekretu o tzw. stanie wojennym i ściśle je stosować. I to by było na tyle, towarzyszu. 31

  6. 31węzłowy Burke pisze:

    To może nie być anegdota. Ja zaś od dawna ubolewam nad totalnym skurwieniem naszego państwa. Jak to się stało że w ciągu 23 lat zaledwie daliśmy się wtrącić w takie bagno , taki syfilis. Jakie perspektywy, jakie szanse ? Ten KL Polska w końcu padnie ale ile lat bezpowrotnie straconych…Mam jednak nadzieję że na końcu złoczyńcy poniosą zasłużoną karę : banicja, loch , sznur. Ale jak długo potrwa powrót społeczeństwa do normalności ? Nie wiem. Pozdrawiam.31

  7. 31 węzłowy Burke pisze:

    Pomysł jest znakomity ale można go przecież poszerzyć : ktoś przecież musi nadzorować tych parkingowych . Ale też może być tak że nadzorcy parkingowych mogą stworzyć zorganizowaną grupę o charakterze mafijnym a więc należy stworzyć nadzorców nadzorców. A że kontroli nigdy dość to trzeba utworzyć taką , wzorem policji, komórkę wewnętrznych nadzorców wśród nadzorców różnego szczebla. Oczywistym jest zarząd z prezesem i zastępcami, rada nadzorcza , księgowa , sekretarki, itd. itp. Oczywiście wszystko to dla dobra społeczeństwa . W tym konkretnym przypadku mogłoby to być już jakieś 5 juhasa i baby z ciupagami na jeden zaparkowany samochód z ceprami czyli stawki należałoby podnieść. No i tak : miasta, miasteczka oszalały na puncie różnego rodzaju stref i parkingów płatnych oczywiście i trzeba zachować wielką czujność aby człeka nie zaskoczyli złoczyńcy z różnych formacji. Pewien krewniak z dalekich stron , odwiedzający Polskę po wielu latach , był mocno zdumiony ilością i różnorodnością różnych formacji mundurowych w Polsce : uważaj gdzie parkujesz , bądź czujny bo napadnie na ciebie obrzydliwie szpetna istota udająca kobietę , ubrana w równie obrzydliwy mundurek typu SA. Następnie musisz uważać na srażnika SM/G i chować żywca pod pazuchą, następnie musisz uważać czy jakiś polucyjny szaleniec nie wychynie z krzaczorów z iskrą w ręku i nie zakrzyknie : Sieg heil. Idziemy po ciebie. Albo coś mu nie błyśnie w środku lasu bo akurat tu komediant Bałwan postawił zasadzkę na grubego zwierza. Podróżując po Polsce samochodem nie mógł się nadziwić olbrzymiej ilości różnego rodzaju znaków drogowych i tabliczek, kompletnie nieczytelnych dla obcokrajowca. Wyjeżdżając z Polski oświadczył że czuł się osaczony możliwą represją totalitarnego państwa i że już tu nie zawita. I słowa dotrzymał. Tylko pytanie : czy Polska to już Bialoruś, Rosja, Ukraina, Somalia . Pozdrawiam. 31

    • Krzysiek pisze:

      Była już taka anegdota o tym jak to UE nabyła za darmo skład złomu i zatrudniła stróża do jego pilnowania. Potem nastąpił rozrost raka biurokratycznego jak piszesz wyżej. Kiedy okazało się, że koszty utrzymania tej całej bandy są astronomiczne to w ramach „cięcia kosztów” zwolniono kogo ? Oczywiście stróża !!!
      Na pytanie „co to jest Polska” odpowiedział już dawno obecny premier. Pod jego przewodem stan ten uległ oczywiście dalszemu pogłębieniu lub mówiąc bardziej optymistycznie „udoskonaleniu”. Do stanu pełnej nirwany jest jednak jeszcze daleko…..

  8. TomQuaD pisze:

    Tylko, że w treści umowy o dzierżawę terenu była wzmianka iż dzierżawca ma obowiązek postępować zgodnie z obowiązującym prawem. Zatoki postojowe w drodze publicznej są ogólnodostępne, a opłaty za nie pobierać można tylko w momencie uchwalenia przez radę gminy stosownej uchwały. Np dobrym przykładem może być miasto Kościerzyna, choć jest tam niewielki błąd.
    Co do konsekwencji … hmmm i tu jest pytanie. Czy nawet przygotowany człowiek (kierowca) mając np. wadliwą uchwałę i zacytuje odpowiedni artykuł z ustawy o drogach publicznych oraz wskaże że oznakowanie nie odpowiada ustawie, a nawet nie posiada prawdopodobnie opinii zarządcy i komendanta policji (czy organizacja jest zatwierdzona)… to jest może szansa by otworzyć komuś oczy, że ktoś ludzi robi po prostu w balona.
    Bardziej mnie zastanawia czy nie powinna zostać powiadomiona prokuratura, że zaistniało nadużycie po stronie dzierżawcy jak i zarządcy który doskonale wie co tak naprawdę czyni (i uciera ręce, że bez żadnych kosztów i uchwał zarabia na parkingach poprzez dzierżawę), a dzierżawca może nie do końca wie co czyni.
    Może grupowy protest w formie „nie płacę” by coś wskórał … ktoś by zauważył, że jest problem szczególnie w powiecie Nowotarskim.

    • Lubuszanin pisze:

      Odpowiem tak: dzierżawca nie ma obowiązku patrzeć na ręce JST. Umowa jest na konkretną/z góry zdefiniowaną usługę. Skoro dzierżawca przystąpił do przetargu i podpisał umowę, to nie może zakładać, że coś tam po stronie Powiatu jest niezgodne z prawem. Ba, ma prawo zakładać, że wszystko jest zgodne z prawem. Z kolei Powiat podpisując taką umowę potwierdza, ze z jego strony nie ma żadnych przeszkód do wykonania umowy.

      Zapis z umowy który przytaczasz jest jest bardzo ogólny. Każdy ma obowiązek postępować zgodnie z prawem. Wyobraź sobie dowolną inwestycję realizowaną przez JST w formie przetargu, czy oferenci sprawdzają JST czy dana inwestycja nie narusza jakiegoś/czyjegoś prawa?

      Za niezgodne z prawem ze strony dzierżawcy uznałbym różnicowanie opłat ze względu na kolor skóry kierowcy (a nie samo pobieranie opłat), a także postawienie znaku drogowego jeśli to dzierżawca w rzeczy samej uczynił.
      Oczywiście taki ogólny zapis jak w umowie może sugerować jedynie formę dupochronu dla Powiatu. „Jak się sprawa rypnie to my zwalimy na dzierżawcę, no bo co prawda umowę z nami podpisał, ale wykonywać jej nie miał prawa.” Dupochron raczej żałosny.

      Myślę, że właściwym rozwiązaniem dla takich przypadków jest ustanowienie strefy płatnego parkowania (tu stosowne uchwały), a dalej wybranie w drodze przetargu operatora strefy (jeśli JST nie dysponuje własnymi służbami powołanymi do tego celu), który pobierałby opłaty na rzecz JST, za opłatą wynikającą z umowy miedzy operatorem a JST.
      To jest bardziej przejrzyste rozwiązanie. Wariant opisany w artykule ma znamiona korupcjogenne. Pan Zdzisio owszem płaci stałą dzierżawę za grunt Powiatowi, ale nikt go nie kontroluje (brak podstawy prawnej do takiej kontroli – przynajmniej ze strony Powiatu), ile on na tym parkingu zarabia. Dzięki czemu ma możliwość i środki na odwzajemnienie wdzięczności komu trzeba.
      Teraz już wiesz dlaczego stawka wynosi 4 zł/h. Ta złotówka nadwyżki ponad ustawową normę dla strefy płatnego parowania jest dla… resztę sobie sam dopisz.

      • Lubuszanin pisze:

        Dodam jeszcze, że o fakcie naruszenia prawa przez Powiat można zawiadomić starostę i wojewodę. Starosta powinien przywrócić właściwy stan prawny. Jeśli jednak starosta sprawę zignoruje, to dopiero wówczas naraża się na sankcje.

        • TomQuaD pisze:

          I tak zrobię. A o co chodzi z tą 1zł? skoro biorą 4zł – podatek i koszty dzierżawy i inne. Cena dostosowana do parkingu przy zabytku – o i stąd jest 4zł.

          • Krzysiek pisze:

            Prowizja 25% to jest na bardzo przyzwoitym poziomie. Z reguły większość zadowala „tylko” 10%. Nawet US dostanie z pewnością mniej, bo PIT wyjdzie pewnie na „minus” a VAT zostanie przeżarty przez „inwestycje”.
            Jedyny plus tego płatnego parkingu jest taki, że kilku łebków ma „robotę” i nie ustawia się w kolejce do UP czy MOPSu, ani nie proponuje „umycia szyb” czy też uchronienia pojazdu przed pojawieniem się rysy na lakierze.
            Już dawno lansowałem propozycję, że najlepszym sposobem całkowitej likwidacji bezrobocia w Polce byłoby ustanowienie płatnych parkingów WSZĘDZIE: w lesie, przy polnej drodze, a nawet na prywatnych posesjach ! Obsługiwanych oczywiście przez parkingowych, a nie przez żadne automaty parkingowe, bo przecież już w XIX wieku angielscy robotnicy niszczyli maszyny, które „zabierały” im pracę.
            W ten sposób kraina na Wisłą płynęłaby mlekiem i miodem, a lud pracujący miast i wsi żyłby długo i szczęśliwie przez całe swoje życie zawodowe spędzone przy wszelkich duktach, również na tak „wypracowanej” emeryturze.
            Tak więc powtarzam: jakie państwo – taka „przedsiębiorczość”…..

  9. Andrzej pisze:

    Podobnie jest pod Wielką Krokwią w Zakopanem, ul. B. Czecha.

    • TomQuaD pisze:

      Masz rację. Oznakowanie też nieprawidłowe jeśli to jest jedyne oznakowanie informujące o poborze opłat, a nie ma nigdzie uprzedzenia wjazdu w strefę. Lepszy numer tej ulicy nie ma w spisie uchwały dotyczącej płatnej strefy parkowania w Zakopanych link: http://www.zakopane.eu/index.php?option=18&action=articles_show&art_id=839
      Zatem pobór pieniędzy jest nielegalny w rozumieniu ustawy o drogach publicznych.

      • Lubuszanin pisze:

        Mimo wszystko wydaje sie jednak, iż trudno coś zarzucić „operatorowi” takiego „parkingu”. W sumie to nie on naruszył prawo. Skoro JST robi przetarg na dzierżawę fragmentu drogi pod parking, to idący w konkury do takiego przetargu ma prawo domniemywać, iż instytucja publiczna działa zgodnie z prawem. No chyba, że się udowodni że strony działały w porozumieniu i z zamiarem naruszenia prawa.

        Dla mnie ciekawą kwestią jest czy kierowca parkujący na takim parkingu może nie zapłacić za parkowanie bez konsekwencji prawnych.

        • redakcja pisze:

          Dla mnie jest oczywiste, że nikt nie musi płacić za ten „parking” – chociazby z powodu braku właściwego oznakowanie obligującego do ponoszenia opłat.

  10. Krzysiek pisze:

    Ze zdjęć wynika, że parking został utwardzony czyli przygotowany do użytku dla aut osobowych. Ktoś poniósł koszt wykonania tego parkingu – zapewne nie Klub Sportowy…, którego „nakłady” wyniosły tyle, co koszt wykonania znaku „parking płatny”.
    To jest typowo polska „przedsiębiorczość” polegająca generalnie na zawłaszczaniu czyjejś własności bez ponoszenia kosztów własnych. Jaki kraj – tacy „przedsiębiorcy”…..

    • Lubuszanin pisze:

      Skoro powiat takie cuda wyczynia pseudolegalnie, to znowu kłania się pytanie – a co robi nadzór wojewody?
      Ciekawe kto, postawił ten tekturowy znak, niezgodny z rozporządzeniem o znakach drogowych. I co teraz będzie ze szmalem, czy taki UKS (Uczniowski Klub Sportowy) zostanie ukarany przez UKS (Urząd Kontroli Skarbowej)?

  11. Yogi pisze:

    NO i takimi sprawami to stowarzyszenie powinno się zajmować a nie popierać wyczyny bezmózgich pacanów przekraczających prędkość. Z policją i strażą powinniście współpracować aby właśnie takie naginanie prawa pokazywać i eliminować … a wasze dotychczasowe poczynania doprowadziły do tego, że każdy funkcjonariusz nastawiony jest negatywnie jak usłyszy tylko słowa „prawo na drodze”

    • Lubuszanin pisze:

      Misiu Yogi wyszedł z lasu i od razu dokonał napadu. A może to strażnik znowu ubrał misiowe futerko?

    • mo do pisze:

      Yogi: …”negatywnie do Obywatela”???
      To zapewne nie funkcjonariusz tylko jakiś „pastuch drogowy”,
      jak można negatywnie podchodzić do ludzi?

    • Wacenty pisze:

      No i to znaczy, ze „poczynania” przynosza skutek;) Ty Misiu Yogi i Twoi kumple zapomnieliscie gdzie jest Wasze miejsce, ze nie Wy jestescie prawem a obywatelowi to Wy macie sluzyc, bo to on Was zatrudnia.
      Tak ma byc, zanim nie nauczycie sie sami z siebie prawidlowych zachowan, musicie sie najpierw bac. Tak sie tresuje misie;)

Skomentuj TomQuaD Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *