Kategorie
- Administracyjne zatrzymanie prawa jazdy
- Badanie trzeźwości
- Bezstronność sądu
- Biegli sądowi
- BRD
- Czynności wyjaśniające
- Dane osobowe
- Domniemanie winy
- Dowód rejestracyjny
- Droga wyłączona z ruchu
- Dziennikarstwo obywatelski
- Fotoradary
- GIODO
- Główny Urząd Miar
- Informacja publiczna
- Interwencja dziennikarska
- Inżynieria ruchu
- ISKIP (Inteligentny System Kompleksowej Identyfikacji Pojazdów
- Iskra-1
- ITD
- Jawność postępowania
- Jazda bez uprawnień
- kary administracyjne
- Kary porządkowe
- Kasacja
- Kolizja drogowa
- Kontrola drogowa
- kontrola nacisku na pojedynczą oś
- Kontrolne sprawdzenie kwalifikacji do kierowania pojazdami
- Laserowe mierniki prędkości
- Legalizacja
- Legitymowanie
- Likwidacja szkody komunikacyjnej
- Monitoring miejski
- Monitoring sądów powszechnych
- Nadzór na działalnoscią sądów
- Negatywne przesłanki procesowe
- Niewskazanie kierującego
- Niezatrzymanie się do kontroli
- Odcinkowy pomiar prędkosci
- Opinie biegłych
- Organizacja ruchu
- Organizacje społeczne
- Parking
- Parkowanie
- Piraci drogowi
- PolCam
- Policja
- Postępowanie dowodowe
- Postępowanie egzekucyjne
- Postępowanie mandatowe
- Postępowanie przed sądem
- Postępownaie mandatowe
- Prawo do obrony
- Prawo jazdy
- Proces legislacyjny
- Prokuratura
- Prokuratura Krajowa
- Protokoły rozpraw
- Przejście dla pieszych
- Ranking sędziów
- Rapid-1A
- Ręczne mierniki prędkości
- Regionalne media
- Rzecznik Praw Obywatelskich
- Sąd
- Sądownictwo
- Sądownictwo administracyjne
- Samorząd terytorialny
- Starostwo powiatowe
- Stłuczka parkingowa
- Stowarzyszenie Prawo na Drodze
- Straż gminna (miejska)
- Strefa płatnego parkowania
- Strefa ruchu
- Strefa zamieszkania
- TruCam
- TruCam
- Trybunał Konstytucyjny
- Trybunał w Strasburgu (ETPC)
- TSUE
- Ubezpieczenie OC
- Uchylenie mandatu
- Umorzenie postępowania
- Uncategorized
- Uprawnienia do kierowania pojazdami
- Urządzenia rejestrujące przejazd na czerwonym świetle
- Używanie telefonu
- viaTOLL
- Wideorejestratory
- Wizerunek funkcjonariusza publicznego
- Wniosek o ukaranie
- Wskazanie kierującego (art. 96 par. 3 kw)
- Wydarzenia
- Wypadki drogowe
- Wyprzedzanie
- Zarząd dróg
- Zatrzymanie
- Zatrzymanie prawa jazdy
- Zbiegnięcie z miejsca zdarzenia
- Znaki drogowe
-
Ostatnie wpisy
- Motocyklista kopał nogą w lusterko samochodu. To pupil komendanta
- Wniosek o kasację do Sądu Najwyższego w sprawie pobicia pana Marcina przez policjantów z Kraśnika
- Jeden jeździ pijany dorożką, drugi straszy sąsiada, że go zastrzeli
- Prześladowania w czasie pandemii
- Losowy przydział sędziów to czysta manipulacja! Z maszyny losującej wyjdzie ten, kto ma wyjść…
Najnowsze komentarze
- Bazooka Charlie - Motocyklista kopał nogą w lusterko samochodu. To pupil komendanta
- Gustaw co nie lubi ustaw - Motocyklista kopał nogą w lusterko samochodu. To pupil komendanta
- redakcja - Motocyklista kopał nogą w lusterko samochodu. To pupil komendanta
- Bezkarni - Motocyklista kopał nogą w lusterko samochodu. To pupil komendanta
- f - Motocyklista kopał nogą w lusterko samochodu. To pupil komendanta
Archiwa
- maj 2023
- kwiecień 2023
- marzec 2023
- luty 2023
- styczeń 2023
- grudzień 2022
- listopad 2022
- październik 2022
- wrzesień 2022
- sierpień 2022
- lipiec 2022
- maj 2022
- kwiecień 2022
- marzec 2022
- luty 2022
- grudzień 2021
- listopad 2021
- wrzesień 2021
- sierpień 2021
- lipiec 2021
- maj 2021
- kwiecień 2021
- marzec 2021
- luty 2021
- styczeń 2021
- listopad 2020
- październik 2020
- wrzesień 2020
- sierpień 2020
- lipiec 2020
- czerwiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- luty 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- listopad 2019
- październik 2019
- wrzesień 2019
- sierpień 2019
- lipiec 2019
- czerwiec 2019
- maj 2019
- kwiecień 2019
- marzec 2019
- luty 2019
- styczeń 2019
- grudzień 2018
- listopad 2018
- październik 2018
- wrzesień 2018
- sierpień 2018
- lipiec 2018
- czerwiec 2018
- maj 2018
- kwiecień 2018
- marzec 2018
- luty 2018
- styczeń 2018
- grudzień 2017
- listopad 2017
- październik 2017
- wrzesień 2017
- sierpień 2017
- lipiec 2017
- czerwiec 2017
- maj 2017
- kwiecień 2017
- marzec 2017
- luty 2017
- styczeń 2017
- grudzień 2016
- listopad 2016
- październik 2016
- wrzesień 2016
- sierpień 2016
- lipiec 2016
- czerwiec 2016
- maj 2016
- kwiecień 2016
- marzec 2016
- luty 2016
- styczeń 2016
- grudzień 2015
- listopad 2015
- październik 2015
- wrzesień 2015
- sierpień 2015
- lipiec 2015
- czerwiec 2015
- maj 2015
- kwiecień 2015
- marzec 2015
- luty 2015
- styczeń 2015
- grudzień 2014
- listopad 2014
- październik 2014
- wrzesień 2014
- sierpień 2014
- lipiec 2014
- czerwiec 2014
- maj 2014
- kwiecień 2014
- marzec 2014
- luty 2014
- grudzień 2013
- listopad 2013
- październik 2013
- wrzesień 2013
- sierpień 2013
- lipiec 2013
- czerwiec 2013
- maj 2013
- kwiecień 2013
- marzec 2013
- luty 2013
- styczeń 2013
- grudzień 2012
- listopad 2012
- październik 2012
- lipiec 2012
- maj 2012
- kwiecień 2012
- marzec 2012
- luty 2012
- styczeń 2012
- grudzień 2011
- listopad 2011
- październik 2011
- wrzesień 2011
- sierpień 2011
- lipiec 2011
- czerwiec 2011
- maj 2011
- kwiecień 2011
- marzec 2011
- luty 2011
- styczeń 2011
- grudzień 2010
Osobiscie jestem zaintereswany zmianą przepisów, które postuluje Pan Mezglewski, by pozbawić policjantów prawa zeznawania w charakterze świadków.
A jak teraz to przebiega w sądzie….?
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/970591,zakaz-rozmow-podczas-jazdy-autem-sad-policja.html
No cóż – „uzasadnienie wyroku” to klasyka „sondownicza”, o której wielokrotnie pisałem. Jest tu dosłownie wszystko, a samo uzasadnienie można zastosować praktycznie do 99% spraw, wystarczy jedynie zmieniać imiona i nazwiska świadków i oskarżonego. Dowodem w polskim „sondzie” jest bowiem to co sędzia uzna za dowód, a właściwie to co pomoże sędziemu wydać wyrok skazujący. Dowód przemawiający za niewinnością nie jest zatem dowodem. Wyjaśnienia oskarżonego CO DO ZASADY są niewiarygodne, natomiast to co powie funkcjonariusz jest święte choćby głuchy słyszał a ślepy widział, że łże jak bura suka.
Co do używania telefonu podczas jazdy to zdarzyło mi się widzieć już wielokrotnie funkcjonariuszy prowadzących radiowóz i korzystających z telefonu w trakcie jazdy. Oczywiście ja jako Obywatel utrzymujący przy życiu tych darmozjadów w mundurkach i łachach nazywanych „togami” nie mam prawa zatrzymać funkcjonariusza i wlepić mu mandat. A nawet gdybym złożył doniesienie do sądu i przedstawił dowód w postaci zdjęć czy nagrania wideo to i tak sond w ramach „swobodnej oceny dowodów” nie uznałby dowodu za dowód. I tak oto wygląda „prawo i praworządność” wg polskich sędziów. I co im kto zrobi ?
Re Krzysiek. Niestety , masz rację . „Sendziowie ” to zdegenerowana kasta bezwzględnych genetycznych pojebów. Chwalebne wyjątki tylko to potwierdzają. 31
Tak jest niestety . Do proponowanych zmian dodał bym odebranie sądowi prawa dopuszczania dowodów . Niestety widać że PIS woli pudrować i malować staruchę niż zmienić na młodszą i ładniejszą. Dowody obwiniony powinien mieć możliwość przedstawiać jakie uzna za stosowne .Swobodna ocena dowodów też nie jest narzędziem poprawiającym sprawiedliwość . Na koniec jak prezes mówił konieczne jest dowodzenie materialne bo prawda nie podlega ani ocenie ani głosowaniu . Prawda jest jedna i niezmienna o czym sąd dobrze wie .
Ciekawi mnie wasze stanowisko w sprawie nakazu włączania świateł w dzień?Przepis miał spowodować zmniejszenie co roku ilości wypadków o 15-20%.Jak wygląda ta „obniżka”?Komu światła w dzień „pomogły” a komu zaszkodziły?To jest ciekawy temat.
Nie wiem, jakie jest stanowisko redakcji – moje jest takie:
Światła przez całą dobę pomogły producentom żarówek samochodowych (holenderski Philips i niemiecka firma o pięknej nazwie „Osram”). Co z tego mieli/mają wybrańcy ludu psujący powietrze w gmachu na Wiejskiej – kto pomyśli, może zgadnie. Natomiast lud jako taki jest (jak zwykle) robiony w konia.
Gdyby tylko producenci żarówek zarobili na tym debilizmie prawnym to byłoby jeszcze „pół biedy”. Większe pieniądze zarabiają serwisy, bo w wielu autach nie da się wymienić żarówki na drodze. Jaki jest więc sens wożenia żarówek w aucie ? A za „nie manie świateł” jest oczywiście mandat, wkrótce bez odmowy przyjęcia. I chyba o to ostatnie chodzi najbardziej ….
W swojej głupocie pomyśl chociaż o sobie. Pojedzie taki „wwm” bez świateł jak mu radzisz i pierdyknie ciebie zaczajonego w przydrożnych krzakach. Kto wtedy na twojej skórce zarobi ?
W głupocie powiadasz?! „Ty się o mnie nie boj”. Zbrojne ramię gospodarza zapewne potrafiłoby jeździć i z zamalowanymi na czarno szybami. Samo spotkanie jest mało prawdopodobne, więc i nie ma co uruchamiać fałszywej troski o skórkę.
Kiedy chciano oszczędzić rowerzystów po zmroku, co „mądrzejsi” upatrywali w tym biznesu na kamizelkach odblaskowych. Jak to w Polsce.
Posterunkowy „y(…)” dał głos – jak zwykle bez sensu.
Posterunkowy „y(…)” od niedawna gości na tym portalu (albo nie rozumie tego, co czyta). Swego czasu napisałem kilka dłuższych komentarzy na temat świateł w dzień – można przeczytać, nie mam czasu na pisanie wszystkiego jeszcze raz.
Posterunkowemu „y (…)” w dalszym ciągu się wydaje, że jest ze mną na ty. Pisałem to już poprzednio, ale napiszę jeszcze raz (tępy uczeń wymaga specjalnego traktowania): „ty” to sobie posterunkowy „y(…)” może mówić do posterunkowego „z(…)” – albo krawężnikowego „ś(…)”.
Ale temat jest. Plaga niewidocznych pieszych, rowerzystów, traktorów itd. Pomysł z kamizelkami jest dobry co nie znaczy że nie napędził komuś pieniędzy. Z drugiej strony uwolnił gminy od budowania chodników, przejść itd. 31
@Sylwester Historia tego debilnego „przepisu” jest opisywana na bieżąco (od roku 2007) na poniższej stronie:
http://dadrl.pl
Jedynym PRAWDZIWYM powodem wprowadzenia obowiązku jazdy na światłach w dzień w Polsce była chęć DODATKOWEGO ZAROBKU dla budżetu „państwa prawa inaczej” z mandatów za „nie manie świateł”. A ponieważ współczesne państwo polskie, w którym niestety przyszło nam żyć, jest PAŃSTWEM PRZESTĘPCZYM WOBEC WŁASNYCH OBYWATELI, no to taka okazja do OBRABOWANIA Obywateli pod pretekstem „poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego” nie mogła zostać pominięta.
Tak się składa, że ja się tym „przepisem” interesuję od samego początku i znam bardzo dobrze okoliczności jego wprowadzenia (pisałem o tym swego czasu na tym portalu). To był pomysł (p)osłów „PO” – ale został uchwalony przy udziale (p)osłów „PiS-u” („PiS” był wtedy przy władzy: „mistrz intrygi” Jarosław Aleksander zasiadał na stolcu premiera, Lech Aleksander – prezydenta).
http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&5&34&97
Gdy „mistrz intrygi” zaplątał się we własne sznurowadła (i utracił posadę premiera na rzecz trampkarza Donalda T.) niektórzy (p)osłowie „PiS-u” (np. niejaki Tchórzewski) próbowali podłożyć świnię (p)osłom „PO” – nagle „przypomnieli” sobie, że „nowelizacja” ustawy prd z 16 lutego 2007 roku została uchwalona z naruszeniem sejmowego regulaminu (a więc bezprawna). Gdy wrócili do władzy – znowu o tym zapomnieli (niejaki Tchórzewski poszedł w ministry).
Nie jest prawdą, że „jedynym prawdziwym powodem wprowadzenia obowiązku jazdy na światłach w dzień w Polsce była chęć dodatkowego zarobku dla budżetu (…) z mandatów”. Publiczność mandatów za „niemanie” nie płaci – a to z tego powodu, że posłusznie jeździ całą dobę na światłach. „Dodatkowy zarobek dla budżetu” oczywiście jest – ale nie z mandatów, tylko z podatków od zwiększonej sprzedaży paliwa, żarówek samochodowych, akumulatorów, dodatkowych usług w warsztatach samochodowych. Natomiast opowieści, że od tych świateł wzrosło „bezpieczeństwo” to są oczywiste nonsensy (co nie przeszkadza temu, że ogłupiała publiczność w te opowieści wierzy).
Mandaty płacą „gapowicze” – za „nie manie świateł”, za „nie zapięcie pasów”, za „gadanie przez komórkę”, za „nie manie gaśnicy lub trójkąta”, itp, itd.
Dlatego są już auta, które same zapalają światła (jak w moim). Tylko czekać, aż auta same będą się zatrzymywać po nawiązaniu połączenia telefonicznego, albo same się ugaszą w razie pożaru lub umieszczą trójkąt w razie awarii.
Skoro są już auta, które jeżdżą bez kierowcy to pewnie i takie jak opisuję pewnie wkrótce się pojawią.
A swoją drogą to auto bez kierowcy to genialny i super praktyczny wynalazek. Wsiada sobie do takiego auta gość „nawalony jak stodoła” i jedzie dokąd chce, gada przez komórkę ile chce i o nic się nie martwi.
Kiedy natomiast auto samo zrobi wykroczenie lub wypadek, no to wtedy gościu może śmiało pokazać policji i sądowi „fakju”, bo przecież on tego auta nie prowadził tylko był PASAŻEREM !
Tak więc wkrótce parlamenty wszystkich krajów i ich „geniusze prawni” staną przed wyzwaniem jakie się nawet filozofom nie śniło.
„…Mandaty płacą „gapowicze” – za „nie manie świateł”, za „nie zapięcie pasów”, za „gadanie przez komórkę”, za „nie manie gaśnicy lub trójkąta”, itp, itd. …”
Gapiostwem można nazwać niewłączenie świateł,. Niestety niezapięcie pasów i np. jazda 300 km bez nich, lub gadanie przez komórkę jest świadomym działaniem. Niech Pan nie przesadza, bo zaraz wszystko podciągniemy pod gapiostwo.
@vw „Gapiostwem można nazwać niewłączenie świateł”. Można – ale nie zawsze jest to określenie trafne. Równie dobrze może to być świadoma racjonalna decyzja.
Mam nadzieję, że przynajmniej w tej sprawie „PiS” nie kłamie i zniesie ten debilny nakaz.
http://moto.wp.pl/kat,89554,title,Zniknie-obowiazek-jazdy-w-dzien-na-swiatlach-Minister-jest-za,wid,18533835,wiadomosc.html?ticaid=117dd7
Chciałem zwrócić uwagę na pewien fragment z programu w TV Republika.
Otóż, w ok. 2’20” prof. Mezglewski mówi, że „ostrzeganie się kierowców przed policją, jest łamaniem prawa” (cytat z głowy, nie dosłowny). Domyślam się, że chodzi o „mruganie” światłami dla ostrzeżenia innych kierowców przed policją, za co policja często wręcza mandaty za „używanie świateł drogowych niezgodnie z przepisami”.
Jednakże wygląda, że jest to kolejne bezprawne działanie policji, bo z komentarza Wojciecha Kotowskiego zawartego w „Prawo o ruchu drogowym – komentarz” wynika, że nie jest to wykroczeniem („mruganie” dla ostrzeżenia innych jest dozwolone, a ostrzeganie przed policją nie jest zabronione).
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=202912606738291&set=p.202912606738291&type=3&theater
Gdyby ostrzeganie przed „polującą” policją było zabronione, to aplikacje typu Yanosik pewnie byłyby nielegalne.
(a ma marginesie – link do filmu w TV Republika już się nie otwiera)
Niestety są wyroki w tej materii. Nie mogę nakłaniać ludzi do zachować, za które mogą ponieść odpowiedzialność karną. Mieliby do mnie słuszne pretensje.
Pozdrawiam,
a.m.
Link do filmu się już nie otwiera. Trzeba wpisać w gooogla. 31
Poprawiłem
Korzystam z Yanosika od kilku miesięcy. Aplikacja bardzo przydatna i pożyteczna, aczkolwiek nie idealna. Kto to wie – może za jakiś czas zostanę „przestępcą” bo używam aplikacji do unikania kontroli czy ostrzegam innych przed policją ? Na tym właśnie polega BANDYTYZM państwowy, że ustawodawca tworzy „nowe przestępstwa” tylko i wyłącznie PO TO, aby móc terroryzować i rabować swoich własnych Obywateli. Z prawem, praworządnością i tymi podobnymi „wzniosłymi hasłami” nie ma to absolutnie nic do czynienia. Chodzi tylko i wyłącznie o chamską grabież na swoich Obywatelach pod płaszczykiem „prawa”. Inicjatorem tych wszystkich zmian w „prawie” jest praktycznie ZAWSZE jakiś urząd czy ministerstwo czyli władza WYKONAWCZA. To właśnie urzędnicy i funkcjonariusze państwowi, którzy ZAWŁASZCZYLI to państwo, zmianami prawa usiłują ułatwić sobie swoje własne PRZESTĘPCZE działania. Doskonały przykład to nielegalne „trzeźwe poranki”, które wkrótce mają się stać „legalne”. Proponuję społeczną inicjatywę legislacyjną w sprawie obowiązkowego badania alkomatem wszystkich posłów i senatorów przy wejściu i wyjściu do i z gmachu sejmu. Z rozszerzeniem na wszystkich urzędników państwowych. Tak więc jak jakiś komediant nakaże swoim kundlom akcję „trzeźwy poranek” to niech sam wraz z kundlami dmuchnie w alkomat pierwszy !
Mrugam kierowcom z naprzeciwka, bo właśnie minąłem pijanego rowerzystę.
„Mrugnąłem”, bo samochód podskoczył na nierówności.
Nie mrugnąłem, a polucjant twierdzi, że tak.
Jak się bronić?
Może obowiązkowy system zapisywania włączenia/wyłączenia świateł długich? 🙂
Kurde, jeszcze to nasza najmilsza władza wprowadzi.
polucjant może ci w tym wypadku naskoczyć. Gdzieś w internecie nawet do tego zachęcał polucjant Sokołowski. 31
Dobra robota.
Nie rozumiem jednak, dlaczego Stowarzyszenie nie ujawnia projektowanych zmian w przepisach. Przecież w interesie wszystkich użytkowników dróg jest ewentualna dyskusja nad potrzebnymi zmianami….?
Ujawni za kilka dni.
Czy to o te zmiany chodzi 🙂
http://www.rp.pl/Prawo-karne/309269893-Mandaty-ukaranemu-nie-bedzie-sie-oplacalo-isc-do-sadu.html#ap-1
Niech Pan nie żartuje. Co ekipa, to nowe oszołomy po ministerstwach. Skąd się oni biorą?
Budzi się nazistowsko-komunistyczne państwo
dzikiego bezprawia ? Skąd aż tylu idiotów w rządzie ?Co oni tam piją, palą, wciągają itd. że aż tak wali na łby?31
Brawo dla Prezesa, medialny 😀
Pelna zgoda.
Wyrażam poparcie dla Policjantów popierających SPnD.
To wchodzi SPnD na salony. Brawo.31