Duch Poznania

 

Policja i ITD chwalą się, że zakupują tysiące sztuk przyrządów do pomiaru prędkości. Ale zakupy te to setki milionów złotych. Czy to subtelny sposób na tzw. piratów drogowych? Patrząc na oficjalne statystyki to wniosek jest prosty – NIE, bo liczby kar ciągle rosną.

Pewien człowiek w Poznaniu pokazuje jak ograniczyć ilość wykroczeń i to niewielkim kosztem. Zainwestował ok. 100 zł, ma dwie tablice z napisem radar i oraz jedną z ograniczeniem 50 km. Widzimy go nieraz na ulicach Poznania, a szczególnie tam gdzie ustawia się drogówka.

Na filmie jest to ul. Bukowska w miejscu z ograniczeniem do 50 km (obszar zabudowany). Tamże pewna część kierowców po prostu zapierdala nawet do 100 km. I pada łupem policyjnych laserów. I tu wkracza Duch Poznania z tablicą radar. Efekt jest zawsze piorunujący czyli zero łamania przepisów drogowych, w tym przekraczania prędkości. Co więcej kierowcy jadą znacznie poniżej 50 km.

Wniosek: to może zamiast wydawania setek milionów na mało skuteczny sprzęt wyposażyć takich duchów w/w tablice i niech wpływają na bezpieczeństwo w ruch drogowym. Mogą to być np. emeryci policyjni i z Inspekcji Transportu Drogowego. A może nawet osoby bezrobotne za odpowiednim wynagrodzeniem. Panie Premierze może warto się nad tym pochylić.

Z harcerskim „Czuwaj” Jerzy Lelonkiewicz.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Fotoradary, Piraci drogowi, Stowarzyszenie Prawo na Drodze. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

10 odpowiedzi na Duch Poznania

  1. egon pisze:

    ja tak z innej beczki Legalizacja jest ważna przez czas określony.

    3. Jeżeli przyrząd pomiarowy podlega tylko zatwierdzeniu typu i legalizacji pierwotnej albo legalizacji jednostkowej, legalizacja jest ważna przez czas nieokreślony.

    4. Legalizacja traci ważność w przypadku:

    1) stwierdzenia, że przyrząd pomiarowy przestał spełniać wymagania,

    2) uszkodzenia przyrządu pomiarowego,

    3) uszkodzenia albo zniszczenia cechy legalizacji lub cechy zabezpieczającej,

    4) zmiany miejsca instalacji lub użytkowania przyrządu pomiarowego, w którym legalizacja była wykonana.”;

    Czytaj więcej na Prawo.pl:
    https://www.prawo.pl/akty/dz-u-2004-141-1493,17103255.html

  2. ROBERT pisze:

    Przecież rządzącym wcale nie zależy na poprawie bezpieczeństwa w ruch drogowym.
    Widać to po ich pozornych działaniach np
    1.Mamy bubel prawny zwany w potocznym języku „kodeks drogowy” który kilkadziesiąt razy w roku trzeba zmieniać a każda zmiana za wyjątkiem podniesienia kar i dawania większych uprawnień służbom mundurowym powoduje jeszcze większy chaos
    2.Brak policji drogowej bo ta co niby jest to kontrolerzy przebrani w mundurki, bawiący się gadżetami elektronicznymi
    3. Bezzasadne ustawianie znaków drogowych co powoduje, że kierowcy przyzwyczajają się do ich bezzasadności i po prostu je ignorują. Przykładem tego jest znak obszar zabudowany D-42, który ustawiany jest często tam gdzie nie powinien stać no i ilość wszelkiego rodzaju zakazów w których Polska przoduje w Europie w przeliczeniu na 1 km drogi

  3. AdalbertS pisze:

    Od czasu wprowadzenia do budżetu kwoty mandatowej nie popełniający wykroczeń kierowca jest dla policji bezużyteczny. Więcej, jest on dla policji szkodliwy bo uniemożliwia tejże realizację zadań budżetowych. Ale kierowcy nie chcą popełniać wykroczeń i zasilać w ten sposób budżetu, a generowanie przez policję fikcyjnych wykroczeń jest mało efektywne. No to podniesiono kwoty mandatów i zmieniono zasady ruchu pieszych na przejściach. Czy to poprawiło bezpieczeństwo ruchu na drogach – nie poprawiło (dane w necie). Ale jest więcej kasy – jest. No to o co chodzi. Czasem odnosi sie wrażenie, że każdy rząd w tym kraju jest rządem okupacyjnym.

  4. cieciu pisze:

    Zdaniem policjantów, ostrzegając o patrolu policji, ostrzegamy kierujących nie tylko przed możliwością otrzymania mandatu. Możemy nieświadomie ostrzegać również złodziei, nietrzeźwych kierujących i osoby poszukiwane. Szkoda by było, gdyby nieświadomy tego faktu kierowca ostrzegł złodzieja jadącego naszym samochodem o patrolu, który mógłby go zatrzymać do kontroli. Starajmy się używać świateł do ostrzegania o faktycznych zagrożeniach takich jak np. korki na autostradach lub drogach krętych, wypadku lub zepsutym pojeździe stojącym na jezdni.

    • 31węzłowy Burke pisze:

      A gdzie tu ostrzeganie skoro nie wiadomo czy rzeczywiście stoi patrol…. A jakbyś zobaczył napis radaf to przyspieszasz czy zwalniasz? A jak zwalniasz to jest bezpieczniej czy nie?

Skomentuj 31węzłowy Burke Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *