Apelacja Policji od wyroku w Sprawie PolCamu

Zgodnie z zapowiedzią, publikujemy apelację Komendy Miejskiej Policji w Lublinie od wyroku Sąd Rejonowego Lublin Zachód w Lublinie w sprawie pomiaru prędkości prędkościomierzem kontrolnym typu PolCam.

Komenda zarzuciła Sądowi dokonanie błędnych ustaleń faktycznych oraz przekroczenie w sposób rażący swobodnej oceny dowodów i logicznego rozumowania. W ocenie oskarżyciela „Sąd kwestionuje tak naprawdę świadectwo legalizacji dopuszczające urządzenie do pomiaru prędkości – co przekracza kompetencje Sądu, gdyż rozwiązania legislacyjne dotyczące tej kwestii powinny być dla wiążące Sądu i mogą być wzruszone w postępowaniu administracyjnym”.

Jest rzeczą znamienną, iż KMP w Lublinie wniosła o zmianę wyroku I Instancji poprzez uznanie obwinionego za winnego zarzucanego mu czynu, chociaż wiadomo, że Sąd Okręgowy – zgodnie z zakazem reforationis in peius – nie ma możliwości wydania takiego wyroku.

Link do wyroku:

Sąd: prędkościomierz PolCam nie jest w stanie ustalić prędkości pojazdu kontrolowanego!

Apelacja KMP w Lublinie

Ten wpis został opublikowany w kategorii PolCam, Policja, Postępowanie dowodowe, Postępowanie przed sądem. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

26 odpowiedzi na Apelacja Policji od wyroku w Sprawie PolCamu

  1. mjozwiak6 pisze:

    Nie ważne co jest w apelacji, ważne że jest, znajdzie się sędziego który pomoże kolegom z policji, przecież zwykły obywatel nie może kwestionować wadliwych pomiarów, jak policjant zmierzy to musi być prawidłowo, przecież to policjant i nie ma on celu aby działać na szkodę obywatela a w dodatku jest osobą obcą dla obwinionego! Apelacja nic nie wnosi – jeśli żyjemy podobno w praworządnym kraju to musi być utrzymanie wyroku pierwszej instancji!!!

  2. pioter pisze:

    Do d…. ta apelacja, nie ma w niej wykazania nowych lub nieuwzględnionych okoliczności, jest tylko mierna polemika z wnioskami, jakie z materiału dowodowego wyciągnął sąd. Wypociny na jedna stronę, złożone chyba tylko po to, by ktoś nie mówił, że misie apelacji nie złożyli …

  3. losot pisze:

    co to z brewerie, ma być tak jak Policja ustaliła i koniec

  4. wojtek pisze:

    tak z ciekawości co to za nowe systemu pomiarowe w tych 140 nowych bmw ?
    i jakaś kolejna banialuka dotycząca 100% identyfikacji pojazdu za pomocą TruCAM

    http://moto.onet.pl/aktualnosci/policja-wyprobuje-nowy-sprzet-akcja-predkosc-na-drogach/j1t6j9

    • Krzysiek pisze:

      Poziom polskiego dziennikarstwa niestety drastycznie spada i nie chodzi tu o zwykłe literówki czy błędy ortograficzne, bo to tylko oznaka braku korekty. Chodzi o to, że twórcy artykułów nie mają najmniejszego pojęcia o czym piszą.
      Przykład z linkowanego tekstu:
      „Niedawno policjantom przekazano pierwsze egzemplarze nowych BMW serii 3, które na pokładzie mają zamontowane wideoradary najnowszej generacji, …”.
      A tu link do strony producenta tego „genialnego wideoradaru” :
      http://www.zurad.com.pl/videorapid2a.html
      Ani słowa o radarze tylko lakoniczny opis … „prędkościomierza” bez podania jakichkolwiek parametrów technicznych poza rejestrowaną ilością „aż” 25 klatek na sekundę czyli mniej niż najbardziej badziewny rejestrator jazdy z najtańszego marketu za mniej niż „stówkę”.
      Również następca tego „cudownego sprzętu” – ma się rozumieć, że „jeszcze bardziej cudowny i genialny” Videorapid 3 produkcji „przodującej polskiej firmy fotoradarowej” może się „pochwalić takimi parametrami pracy jak: kamera 720p, 25 klatek/sek., no i …. „wielokolorowe podświetlenie pilota” – wow ! 🙂
      W opisie tego cuda zawarta jest jednak taka pozycja:
      „- zastosowanie głowicy radarowej do pomiarów bezpośrednich prędkości,”
      jednak producent milczy na temat tej „głowicy radarowej” jakby była to „tajemnica wojskowa tajne przez poufne specjalnego znaczenia , nie otwierać do roku 5225” …
      Czyli krótko mówiąc językiem potocznym – pic fotomontaż !

      • redakcja pisze:

        Zdecydowana większość artykułów na temat Policji jest zamawianych (materiały propagandowe). Są one przygotowywane przez oficerów prasowych policji. Cały „imidż” Policji budowany jest na takich własnie materiałach, przygotowywanych przez ludzi, sowicie opłacanych za nasze pieniądze. Tego rodzaju twórczość nie jest żadnym dziennikarstwem. Tak samo nie jest dziennikarzem ten, kto tworzy reklamy. Nie istnieje bowiem dziennikarstwo oderwane od prawdy i rzetelności. Uważam, że materiałów tych nie należy czytać, bo jest to szkodliwe dla umysłu i wyobraźni. Proszę zauważyć, że ja tych materiałów nie podlinkowałem…

        • 31wB pisze:

          Tak. Pełna zgoda.31

        • Krzysiek pisze:

          Faktem jest, że linkowany tekst nie ma autora, bo nikt się pod nim nie podpisał 🙁
          Zatem odpowiedzialność za ten tekst ponosi redakcja ONET. Co by jednak nie mówić, to Yanosik już informuje o obecności tych BMW na drogach. A tam na pokładzie aż … Videorapid 2A 🙂
          Czyli każdy rozumny kierowca po spotkaniu z umundurowanymi piratami drogowymi spokojnie może odmówić przyjęcia mandatu, o ile oczywiście miałby być za przekroczenie prędkości. Oj , będzie się działo !

        • Piotr F pisze:

          Zacytuję pewną bardzo mądrą myśl 🙂

          Zadawanie niewygodnych pytań i publikowanie tego, czego ktoś inny nie chce opublikować to dziennikarstwo. Wszystko inne to public relations

    • Henri pisze:

      O tych laserowych radarach ręcznych TruCAM mówili w tvnie. Niby mogą rejestrować obraz i robić zdjęcia, przez co ma nie być wątpliwości co do samochodu, który popełnił wykroczenie (nie tylko prędkość). Jednak nadal pozostaje kwestia wadliwości miernika laserowego i brak statywu.

      A w tym artykule https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Przejechalismy-sie-nieoznakowanym-radiowozem-BMW-n120100.html mamy chyba te nowe auta. Na zdjęciu https://static2.s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/1994/3000×0/1994295-Najwiecej-kontrowersji-wsrod-kierowcow-budzi-zainstalowany-na-pokladzie-BMW-wideorejestrator.jpg widać jakiś „radar”. Czy to nie jest właśnie urządzenie, które mierzy odległość między pojazdami i zapobiega (przynajmniej w teorii) błędom popełnionym podczas pomiaru – przyspieszanie radiowozu? Ja rozumiem, w opisywanej sprawie sądowej, właśnie brak było tego elementu, przez co policjant odległość kontrolował na oko?

      • Henri pisze:

        Aaa, już chyba wiedzę. To jest kamerka, a nie radar. Czyli nadal pomiar na oko. Jesusmaria…

        • Krzysiek pisze:

          Można powiedzieć, że polska policja w ich drogowym „F-16” zamontowała zamiast sterowanych rakiet pistolet na kapiszony. Każdy „strzał” będzie oczywiście „celny”, bo tak mówi ten, który „strzelał”. Reszta się nie liczy, oprócz zrabowanej kasy przez zbójców drogowych.
          A tak nawiasem mówiąc w internecie wrze, bo właśnie Straż Graniczna dostała uprawnienia policji w zakresie odbierania dowodów rejestracyjnych za rzekome „usterki pojazdów”. Jak tak dalej pójdzie to dowody rejestracyjne i prawa jazdy będą polskim kierowcom odbierać „za widzimisię” w kolejności: policja, straż miejsko-wiejsko-gminna, straż graniczna, straż pożarna, pogotowie ratunkowe, pogotowie energetyczne i gazowe, oczywiście wodociągi oraz telekomunikacja oraz operatorzy komórkowi (za gadanie przez komórkę w czasie jazdy), kelnerzy, fryzjerzy oraz ciecie parkingowe.
          To tylko w pierwszym roku „walki z piratami wiozącymi śmierć”. W kolejnym roku uprawnienia zostaną rozszerzone na wszystkich urzędników państwowych i samorządowych a także na babcie klozetowe toalet publicznych. Ostateczne rozwiązanie techniczne i moralne problemu „wariatów za kółkiem” nastąpi poprzez danie uprawnień wszystkim proboszczom i tak „za niemanie” spowiedzi wielkanocnej prawo jazdy będzie zabierane dożywotnio, a dowód rejestracyjny wraz z pojazdem będzie konfiskowany „na rzecz będących w potrzebie” i rozdysponywany zgodnie z „wolą bożą”. I nastanie drogowy raj, w którym policja drogowa nie będzie do niczego potrzebna !

        • Krzysiek pisze:

          @egon – sorry, ale nieprzestrzeganie przepisów drogowych jest grzechem przeciwko bliźnim, więc z ustaleniem wykroczenia żaden proboszcz nie będzie miał problemu.

          • redakcja pisze:

            Pozwolę sobie zaprotestować. Nie każde wykroczenie jest grzechem. Bo przecież to nie ustawodawca decyduje, kto i kiedy popełnia grzech. Z całym szacunkiem…

          • Krzysiek pisze:

            @redakcja – oczywiście przyznaję rację, ale patrząc na polskiego ustawodawcę z jakiejkolwiek „grupy trzymającej władzę” by się nie wywodził, to bardzo chętnie chciałby decydować co jest a co nie jest grzechem i kto grzeszy, a kto ma „dyspensę’ od grzeszenia. Niestety …..

  5. Krzysiek pisze:

    No to komedianci poszli na całość. Ja rozumiem, że można sądowi zarzucić dokonanie błędnych ustaleń faktycznych oraz przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów. Ale zarzucić sądowi „brak logicznego rozumowania” samemu wnioskując o zmianę wyroku, której to SO nie może dokonać praktycznie skazuje komediantów na przegraną. No to czekamy teraz na rozstrzygnięcie SO ….

  6. Lubuszanin pisze:

    Nie tylko nie znaja sie na pomiarach ale i na prawie. Imbecylizm.

Skomentuj pioter Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *